Stokrotka30

Ale to jest przejściowe,dziecko szybko z tego wyrasta, a pies czy kot nigdy.

Nie mam i nie chce mieć żadnego zwierzaka w domu. W swoim rodzinnym domu mieliśmy psy, koty, rybki ,chomiki, świnki morskie, szczurki ,myszki.Dlatego teraz jak jestem już na swoim-żadnych zwierząt. Dobrze że moje dzieci podzielają to,bo też nie chcą mieć zwierząt w domu. Mój mąż nigdy nie miał w domu żadnego zwierzaka i nie wyobraża sobie żeby mieć.

Ciesz się,że nie masz męża i dzieci w tym wieku bo wtedy byś miała problem.Ja bez makijażu jestem brzydka a jak się wymaluję to jestem śliczna.Moja mama powiedziała "Jak jesteś wymalowana to jesteś piękna jak amerykańska aktorka".Mąż chce się że mną kochać tylko jak mam makijaż.I wcale to nie jest jakaś mega tapeta.Fluid,puder sypki i makijaż oczu.Nie mam zrobionych rzęs ani brwi u kosmetyczki.Znajdź sobie chłopaka a najlepiej dziewczynę, wniknij do środowiska lgbt,oni cię docenią.Ja się wyszalałam z facetami i z babkami a wyszłam zaraz za prawiczka.Ułóż sobie życie tak,żebyś miała dobrze.Bierz je garściami.Powodzenia!

Moja córka ma 7 lat i też nie chce bawić się już lalkami,wszystkie lalki oddała.Układa puzzle,gra w różne gry na telefonie, rysuje, pisze,czyta bajki, od września idzie do pierwszej klasy.

Niekoniecznie, najczęściej gula w gardle jest od zwyrodnienia kręgów szyjnych.

Autorko to będzie twoją sprawą jak założycie rodzinę i będziecie mieli dziecko. Wtedy być może zastanowi się że faktycznie za dużo pieniędzy ucieka mu na pierwsze dziecko. Być może nigdy nie będzie chciał obniżyć alimentów bo będzie wiedział że ex może zbuntować dziecko przeciwko niemu ,że będą skłóceni ,że będzie trzeba ciągać się po sądach. Może być też taka sytuacja, że On nie będzie chciał już mieć z tobą dziecka bo już je ma.

Autorko całkiem prawdopodobne że przez rok tak przyzwyczaisz się do siedzenia w domu,że później nie będzie ci się chciało wracać do pracy .Ja wróciłam do pracy po pół roku i szybko zaczęłam tego żałować, zaczęłam wtedy doceniać tą ciszę i spokój jak miałam w domu z dzieckiem, ze wszystkim wyrabiałam się na czas a jak zaczęłam pracować to na wszystko mi brakowało czasu, nie wiedziałam w co mam ręce włożyć jak wracałam do domu i po kilku miesiącach zrezygnowałam z pracy.

Bo byłaś przyzwyczajona do innego życia .Ja po pracy zawsze gotowałam w domu. Moi teściowie i moi rodzice nigdy nie zaprosili nas do siebie na obiad,ale za to chętnie jadają u nas.

Szczerze mówiąc,to ja też się dziwię jak można mieć same dwóje na świadectwie skoro było nauczanie zdalne można było nabić sobie fajne oceny. Moi synowie średnio die uczyli a jak jest nauczanie zdalne dużo im pomagałam i przez to mieli bardzo dobre oceny, średnia 4,6 i 4,5.

Działał nasennie.W dzień jako tako funkcjonowałam.Najgorsze były noce.Bezsenność,lęki,duszności, kołotanie serca.Brałam tabletkę o 20 i spałam do 7 rano,bez przebudzania się w nocy.Czułam jakbym przenosiła się w czasie. Tak dobrze działała tabletka.Lorafen 2,5 gr.

Lorafen.Brałam tylko przed snem przez 2 miesiace..Nigdy w dzień.

Jak lek przepisał ci lekarz to bierz na noc. Na pewno przepisał ci słabe leki bo tylko psychiatra może wypisać mocniejsze.Nawet nie poczujesz że wzięłam tabletkę.Ja też przeszłam swoje.Teść zmarł na covid,mąż walczył w szpitalu ale z nim wszystko ok.Miałam nerwice,gulę w gardle,bezsenność. Lek Hydroksyzyna nie działał.Załatwiłam sobie mocniejsze tabletki i 2 tyg temu doszłam do siebie.Odstawiłam lek i jest ok.Wszystko wróciło do normy.

Napisz proszę czy nadal masz tą gulę, co się wyjaśniło ,bo ja od trzech miesięcy też męczę się z tą gulą, żadne antybiotyki nie pomogły ani żaden lekarz nie jest w stanie stwierdzić co mi jest.

Mnie najbardziej zastanawia jedno- wiele kobiet tutaj pisze że celują w owulację i się nie udaje, lekarz jednej powiedział że owulacja im wypada później więc wtedy spróbowali i się udało.No to ja nie rozumiem- czy wy z mężem kochacie się tylko w owulację?Kurczę, my uprawiamy seks codziennie lub co drugi dzień. Odpuszczamy sobie w drugi, trzeci i czwarty dzień miesiączki,bo krew mnie wtedy zalewa. W pierwszy dzień miesiączki mam skąpe plamienie więc wtedy normalnie odbywamy stosunek, a w piątym dniu koniec miesiączki więc też jedziemy heja ,jesteśmy 15 lat po ślubie i ciągle aktywni w sypialni.Dzieci nastolatki. I co najciekawsze ,mamy dwoje planowanych dzieci 14 latka i 12 latka i cały czas jedziemy na stosunku przerywanym i nie ma wpadek. A zaczęliśmy współżyć 2 lata przed ślubem. Czyli 17 lat odbywamy przerywany.

Autorko ja na twoim miejscu szukałabym jakiegoś bogatego kolesia .Póki jesteś młoda to podobasz jest starszym panom i masz szansę jeśli jesteś ładna i zgrabna.Wtedy nie musisz dobrze się uczyć,rób wszystko żeby bogato wyjść za mąż.

Moja koleżanka jest ze stycznia a jej brat z grudnia tego samego roku. Tylko że jej Mama miała termin porodu na połowę stycznia, a urodziła w 37 tygodniu.

Znalazłam to forum bo kopię w internecie i szukam odpowiedzi na swoje pytanie, dokładnie od 2,5 miesiąca mam uczucie Guli w gardle, żaden lekarz nie wie co to może być .Ja podejrzewam 2 możliwości. 1. W połowie marca zachorowałam na covid-19, przeszłam to w miarę łagodnie niczym przeziębienie.Ale problemy zaczęły się dokładnie w nocy z 31 marca na 1 kwietnia-zaczęłam mieć problemy z bólem klatki piersiowej, duszność oraz uczucie Guli w gardle, nie mogłam spać w nocy,na szczęście saturację miałam dobrą 98/99 bo kupiłam pulsoksymetr i sama sobie mierzyłam saturację płuc. Od tamtego momentu było już tylko gorzej, cały czas bolała mnie klatka piersiowa przy oddychaniu i miałam problemy z przełykaniem. 6 kwietnia myślałam że się uduszę,o 7 rano wezwałam karetkę pogotowia,nie mogłam w ogóle po nocach spać,dali mi zastrzyk Dexaven i o dziwo na 10 dni wszystkie objawy ustąpiły, a potem z powrotem wróciły. Wzięłam od lekarza rodzinnego drugi zastrzyk deksaven, ale już na mnie nie zadziałał.Zrobiłam RTG płuc,wszystko jest w porządku, TSH w porządku, morfologia ,mocz, laryngolog- wszystko gra, antybiotyki amoksiklav oraz Duomox nie pomogły.. 2 możliwość.Od dwóch lat zmagam się z problemami bólu kręgosłupa,miałam robiony rezonans magnetyczny który wykazał lordozę oraz zwyrodnienie i dyskopatię kręgów szyjnych, obracanie głową bardzo mnie boli, czuję ciągły ból szyi,być może ta Gula jest właśnie od skrzywienia kręgów szyjnych. Miałam rehabilitację która nie pomogła, leki nie pomogły,nie wiem już co mam robić, męczę się tak 2,5 miesiąca...

Autorko. To ja ci powiem że my świadomie zdecydowaliśmy się na piąte dziecko. Miałam 41 lat,mąż 47 jak urodził się synek..Bałam się, bo byłam po trzech cesarkach, na szczęście wszystko okej i miałam czwartą cc w 39 tc .Starsze dzieci już nastolatki, zatęskniliśmy za tupotem małych nóżek.Synek zdrowy. Ma 3 latka.

Albo gej.

Odpowiedź nasuwa się sama-jest gejem,albo nie daj Boże pedo....Trzecia możliwość- liczy na łatwą kasę.Co podejrzewasz?Bo napewno coś jest na rzeczy.

Dla mnie to dziwne. Nie spotkałam się z czymś takim.Jednak w głowie utkwiła mi sytuacja,którą opowiadała mi kiedyś koleżanka.Że jej koleżanka wyszła zamąż i jej mąż czasami wyjeżdżał z kumplem na weekendowe wypady w góry.Nie przeczuwała nic bo tamten miał narzeczoną.Mówilui,że chcą trochę wypić,chodzić po górach a one by im marudziły.Po pół roku okazało się że panowie byli kochankami.Żona odczytała smsa od tamtego.Faceci byli biseksualny i znali się dłużej niż że swoimi kobietami.

To po ślubie są jeszcze koledzy i koleżanki?Ja i Mąż nie mieliśmy czasu na spotkania ze znajomymi,woleliśmy spędzać czas że sobą,potem z dziećmi. A tak z ciekawości zapytam, ile lat ma twój mąż że po ślubie mu kumple w głowie?Może ciągnie go do facetów,że chce z nimi wyjeżdżać na weekend...

Ja też mam problem z gulą w gardle od trzech tygodni i podejrzewam że jest to od kręgosłupa szyjnego,ponieważ bardzo mnie boli z tyłu szyja.Przeczytałam że dyskopatia kręgosłupa szyjnego może spowodować przesunięcie kręgów szyjnych w stronę przełyku.

I dostałaś okres autorko?

To jest nierealne.Miesiączka wyklucza owulację.