ijajoo
Zarejestrowani-
Zawartość
214 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
330 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Mam to samo wrażenie . Prawdopodobnie-nieświadomie- powiela schemat z domu rodzinnego. Zresztą widać, że starszego na insta jest więcej bo po prostu jest bardziej insta friendly pod względem zachowania, przytulania itp. Ale po tym jak to to teraz napisałaś, a Qra pewnie przeczyta, to można się spodziewać spamu zdjęciowego z młodszym. Dla zaprzeczenia.
-
To samo zobaczyłam. Szczególnie jak kręciła się w kółko i ten śmiech szaleńczy, niezrównoważony... Dla mnie tam jest cały czas duży bałagan z emocjami ... Ale oglądałam ostatnio super wykład takiego Buddy, który mówił, żeby nie używać w życiu gniewu i przemocy jako motywatora do różnych działań. Bo gniew to taki DEMON, który kiedy go uwalniasz zwraca się przeciwko tobie i niszczy cię od środka. O jakiekolwiek rację walczysz. I tak mi przyszła na myśl Lucka...
-
Ja myślę, że one mają telefon w ręku cały dzień, tylko z przerwami na jedzenie, gdy chwytają widelec albo łyżkę. Uważam tak na poważnie. To już z pewnością jakiś rodzaj uzależnienia.
-
Prawdziwe łogry, wyspać się, najeść, posiedzieć, znów najeść, znów poprawić jedzeniem, wszystko obfocić i spać. One tak wypoczywają jak robią urodziny dzieci, na pokaz. Zamiast upiec ciast samemu(dwie torby siedzące całe dnie w domu), ciast zdrowych, świeżych, z owocami(które ich dzieci podobno kochają), zrobić coś OD SIEBIE dla tych dzieci, prosto z serca to wjeżdża babka i ciacho i reszta sponsorów, a one się kreują na matki Polki. To samo wyjazdy, aktywny czat tylko jak story trzeba wrzucić, a tak to bob lata za dziećmi a matrony siedzą na czterech literach w telefonach i udają, że pracują. Cały boho glam lajfstajl.
-
Albo wyśle swojego herosa boba w teren, który niczym ksiądz po kolędzie zapuka do wszystkich drzwi domków letniskowych z pytaniem czy mieszka tu 38 letnia, zielonooka kobieta
-
U M. w kalendarzu święto: dzień niewidzialnej pracy. Kupuj tort i dmuchaj świeczki, dzisiaj Twoje święto Madziax!
-
Też niejednokrotnie miałam wrażenie, że Lusinda brakiem filmu albo wrzuceniem go na kanał z opóźnieniem chce zagrać kafe na nosie. Cała lusinda i jej frustracje i chwilowe satysfakcje.
-
Nie można zapominać, że tak naprawdę M musi zjeść to co ugotuje jej mama. Sama z pewnością nie ma żadnego wpływu na gotowanie w domu. Ewentualnie może sobie coś kupić gotowego-jej zamiłowanie do fastfoodow i niezdrowego jedzenia widać było na niejednym filmie. Oczywiście we vlogach uskutecznia czcze gadanie o jej specjalnych dietach, że się zdrowo odżywia itp, a tym samym, że nie może jeść warzyw (a z pewnością ich po prostu nie lubi jeść). Nikt rozsądny w to nie uwierzy. Pasztety, mielonki, jakieś wędliny w galarecie to są dla niej rarytasy, coś co z pewnością je od dziecka, dlatego to lubi i zawsze kupuje i pokazuje na vlogach. Myślę, że nigdy nie była tak naprawdę u dietetyka i nie miała żadnej diety. Po prostu mówi to co jej pasuje, a jeśli czegoś jeść nie lubi to mówi, że jej tego "najzwyczajniej w świecie" jeść nie można. Tyle.
-
W ogóle to musi być mega poświęcenie ze strony osoby towarzyszącej w takiej podróży z M. Rozumiem, że pewnie była to jej siostra bo naprawdę, to pod każdym względem hardcore. Od złapania auta, które mogło zabrać ON i wózek, po wszystko inne np. mycie, toaleta w takich warunkach. Sto procent, że dlatego nie było więcej takich wycieczek. Myślę, że brak chętnych na takie szaleństwo.
-
Nie mam bana, nie włącza mi się aplikacja Instagram. Nie wiem czy problem techniczny czy kij wie co. Chodzi mi o to gdzie ten"wywiad"jest , na Instagramie czy na kanale bo nie widzę.