jolanta n

Można przeżyć.jesli mieszka się na wsi i płaci tylko media i prąd.znam osoby że żyją.dokladnie moja szwagierka,panna,pracuje na pół etatu i mieszka z rodzicami. Mają opłaty za prąd,media i chyba nic więcej.butla gaz i piec na drzewo Ala kuchnia.drzewo z deputatu.

Szkoda mi ciebie mądra jesteś dziewczyną.wiedzialas że nie dasz rady a oni z ciebie chcą zrobić magistra najlepiej.przeciez są szkoły wieczorowe.kurde no.

Mamy jedno dziecko. trzymaj się

nexi89. Strata dziecka jest gorsza niż utrata męża. Wiem.stracilam dwoje i za każdym razem byłam sama. On był u matki.a to remontował a to coś innego robił. Nie chciej być pierwsza bo nigdy nie będziesz. Nie warto nawet. Nie chciej zemsty. Karmy. Ki diabeł wie czego bo nic nie zmieni tego co się stało. Ja bym odeszła. Na razie masz pole nienawisci ale wkrótce przyjdzie żal i lepiej żebyś nie zgorzkniała w tej swojej utracie.cwiczeniach z utraty. Ostrzegam. Dziś też pojechał. Każda sobota jest ta sobota kiedy sama idę po złe wyniki albo do lekarza.zwlaszcza taka słoneczna. Trzymam kciuki powinnaś odejść. Bo nie masz dzieci i zobowiązań.