Moja najukochańsza Mamusia zmarla 23.01.21.. ciezko sie z tym pogodzic, gasla z kazdym dniem, tak wiele wyrzutow sumienia, ze sie nie pomoglo wystarczajaco, ze bylo sie niecierpliwym, zirytowanym, a ona byla samym DOBREM. Przez covida nie moglismy byc przy niej w szpitalu, wariuje.. miala zostac wypisana, tak bardzo chciala wrocic do domu, niestety nie zdazyla, umarla ciuchutko, jedne z ostatnich jej slow to czuwam nad wami i martwie sie o was.. Mamusiu, kocham Cie, przebacz prosze kazde zle zachowanie. Brak Ciebie strasznie, bylas najwspanialsza Mama na swiecie, najlepsza osoba jaka byla w moim zyciu..