jaktojestno

Witaminy to bardziej z niedoborów mam, jak zajrzę do szuflady to mam tylko krzem, magnez, c i b12, może raz, czy ze dwa razy w miesiącu się poczęstuję. Kiedyś chciałam sobie kupić małą dawkę witaminy D, kobietka się mnie pyta czy dla dzieci czy dla dorosłych, mówię, że dla dzieci, a ta do mnie z bananem na ustach, a ile dziecko ma lat, no kurczę, logiczne, że 26, ale stwierdziłam, że następnym razem sobie kupię, bo może wypatrzę któregoś dnia w rossmannie nie będę się wtedy tłumaczyć

z gliss kura szampon i odżywkę mam zużytą do połowy, przestały mi pasować miałam wrażenie że mam cienkie włosy, za to właśnie po tej różowej odżywce z garniera włos jest gruby, mam jakąś kurację kaszmirową z ziaji otworzyłam tylko szampon z zestawu nie bardzo mi pasował jak gliss kur zostawiłam, chociaż podobno po tej kuracji takie piękne włosy mają być to kiedyś spróbuję ma jeszcze 2 lattka ważności, mam szampon ze skrzypu, myję raz na ruski rok, tej samej firmy mam z dzieciągu brzozowego brzydko pachnie, ale łupieżu po nim nie ma, więc raz w tygodniu sobie nim umyję, ale najbardziej mi pasuje zwykły szampon pokrzywowy z witaminami, tydzień temu dolałam sobie do resztki szamponu wodę z płatków róży może w sumie to ona zrobiła robotę 50 ml tam dolałam , jest napisane na butelce, że pobudza mikrokrążenie, więc ciekawe, tylko będzie zabawnie jak mi wypadną zastosowanie do ciała, twarzy i stóp, na włosach nie testowana , a multiwitamina Proszę Panią to firma kallos maska do włosów, no i mój ulubiony szampon z Bielendy Botanic Spa Rituals zapach lawenda+ zielona herbata

Na pewno sprawdziła się u mnie multiwitamina zaraz powiem Ci dokładnie jaka firma i różowa odżywka z garniera, mam też fajny szampon do włosów malowanych, ale za tani nie jest za to zapach piękny

26

https://allegro.pl/oferta/tatuaz-tymczasowy-zmywalny-roza-fioletowa-koronka-9337197297

Ciekawe jak to na skórze wygląda, albo dziewczyna na fotkach jest krótka w talii, albo ma podłużne ramię

Moim włosom to się coś po podcięciu końcówek stało, zrównałam je ładnie niektóre przez te 2 tygodnie urosły 3 cm niektóre nawet do 5, a słyszałam, że włosy tak rosną 2 cm na miesiąc, no nie wiem, zobaczymy, grunt to żeby na zakolach nie stracić, tak jakby odżyły, ale w sumie mi się podoba, zawsze chciałam mieć długie, mam na starość

W fiku miku na łbie może być ładnie Byle dobrze dobrany kolor, najlepiej kolor grzanego wina, jakby wyszedł mi inny przemalowałabym od razu na ciemny brąz chyba, nawet nie czekała na 14 dni od malowania

Też mi szybko włosy rosną, dwa tygodnie temu miałam już za biust, teraz mam prawie do pępka, sama zastanawiam się co na nie tak działa, ale mama też mi podpowiada żeby kupić mimo wszystko biotebal, bo jak szybko rosną mogą szybko wypaść. Na blond malowałam przez 4 lata, opinie były różne jedni mówili, że ślicznie, a np. moja ciocia jak zobaczyła mnie pierwszy dzień w czekoladowym brązie powiedziała mi, że to jest właśnie mój kolor, bo jej ten blond nie bardzo się podobał, tak samo mówiła moja mama. Malowałam wtedy na zimny blond, czyli swój naturalny kolor włosów do 10 roku życia. Chociaż mi się ten blond podobał zdecydowałam się przemalować włosy, bo słyszałam, że blond je niszczy, w brązie jest na korzyść keratyna, co jakoś łaskocze usposobienie do tego koloru. Tacie też podobał się brąz, bo jestem wyjątkiem w rodzinie, który urodził się z jasnymi włosami i mi ciemniały, wszyscy w większości mieli ciemne i kruczoczarne w rodzinie, więc jak się przemalowałam, od razu było widać geny. Co ciekawe brat miał kruczoczarne, a teraz wychodzi Mu ciemny brąz powoli, ja mam naturalny jasny brąz, do starości najpewniej się spotkamy

To chyba nie będę zmieniała w takim razie na obecną chwilę. Kiedyś spróbuję ciemny bordo, mojej siostrze w takim kolorze ślicznie, a mi pasuje czekoladowy, ciekawe jak w bordo w sumie

Podobają Ci się rosjanki- ukrainki?

Pytanie jeszcze jaka to praca, bo jeśli fizyczna, to ten sam mąż na starość będzie dźwigał jej kręgosłup

Tak, na szczęście to tylko wyjątek

I tak się właśnie mówi

Ale Ci się nudzi, to co 22?

Kiedy to nie z mężem ktoś musi zostać tylko z dzidziusiem, para może również na te dwa dni zatrudnić opiekunkę, ale w tym wypadku sytuacja nie jest tak klarowną, pojawiają się kolejne utrudnienia tym razem finansowe. Myślę że należy mieć na uwadze wszystkie bariery, a nie ich część. Jeżeli mąż też pracuje nie jest problemem.

Jeżeli po 2 nockach 4 dni wolnego, to naprawdę nie radzę wybierać tej pracy, czasami pieniądz jest niczym w porównaniu z konsekwencjami. Szkoda kręgosłupa. Jeśli jednak nie jest to praca fizyczna, można przemyśleć tą kwestię pod wieloma względami, bo rozumiem, że jeśli jest dziecko nie każdy wybór jest oczywisty.

Dziękuję Ci za rozmowę

Szeryfie, pidżamka nałożona gotowa do snu

Jak myślicie, co Go mogło przerazić, ilość ubrań, czy metki? Mówi, że głównie ciekawi Go rozmieszczenie w szafie i pudełka na wszystko, w których mimo pudełka i tak organizery, jak też wysuwane zewnętrzne szuflady na buty, które są w szafie. Był w takim szoku, że zapytał, czy może mi trochę z ciekawości pogrzebać i mówi, że jak zamieszkam sama będę miała ze sobą poważny problem, bo zaczynam kolekcjonować na promocjach. Mówi że kolczyki to jeszcze spoko, że sobie kupię różne, ale na co mi 10 opasek i 6 zegarków, jak nawet metek nie zdążyłam zdjąć, czyli chodzę w jednym, więc ja Mu mówię w takiej pogawędce, że mi się zakup takiego zegarka w większej ilości z przesyłką bardziej opłacał, po za tym kiedyś może założę resztę i nie będę przepłacać. Na co On, że jakby miał 6 zegarków to by mu do końca życia wystarczyły. A ja myślę, że my babki mamy inaczej, nie każdy zegarek do wszystkiego pasuje, np. do biura to tylko czarny albo kłamane złoto czy srebro, a na spacer z psem normalnie niebieski, a i tak w rozmowie wyszło, że jak nie mam psa to po co mi niebieski zegarek. Mówi, że ogólnie spoko, że mam tak ładnie pod linijkę, tylko zastanawia Go jaki będzie koniec, bo spodziewa się, że to mojej manii początek. I pyta mnie co jeszcze zamierzam zbierać? Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że jakieś tanie wina? Jego słowa: No tak nasz kochany mały żul, dalej? Gazetki z prześlij przepis. Jego słowa: Wszystkie? Po co? Wszystko masz w internecie. No to mówię, że moja ciocia zbiera i świetnie gotuje, a On się pyta czy ciocia też ma taką szafę? W sumie to jeszcze zbierałabym słoiki i robiła przetwory, herbaty różne, z niemodnych ubrań wyszywałabym sobie ozdoby do mieszkania, ale już tak mi było głupio, że stwierdziłam lepiej urwać temat. Mówi do mojego brata, żeby mnie pilnował, bo puszczę mu dom z dymem, zanim się wyprowadzę i podsumowali, że nie pomogą mi z przeprowadzką jak będę chomikować, bo szkoda im kręgosłupa, a pół biedy jak przeprowadzę się blisko. I jedyny plus jaki w tym widzi to, że mój brat ma posprzątane i pewnie nic nie musi w mieszkaniu robić, pewnie tylko jakieś du.perele. Mój brat zna Go dłużej i mówi, że On zawsze był szczery chłopak, dlatego się z Nim tyle lat trzyma. Zastanawia mnie to, dziwnie się jakoś z tym czuję, a jeszcze nie zdążyliśmy porozmawiać o malowaniu ścian i wymianie podłóg na nowe :(

Mi się ostatnio taki stanik podoba, zastanawiam się czy nie kupić czarnego i białego https://allegro.pl/oferta/sliczny-stanik-biustonosz-koronkowy-sexy-haft-top-7284298426

Na jakieś zwiedzanie to bym zabrała długie czarne ogrodniczki do tego prześwitująca koszulka, przewiązany ładny sweterek, zwiewna jasno niebieska su.kienka na szelkach, taka pod którą podkłada się koszulkę luźną, jakaś delikatna su.kieneczka na wieczór, satynowa koszulka nocna, piżamka z uszami misio taki i oczywiście awaryjnie obcisłe spodnie i biała koszulka na długi rękaw, bo może jakaś mini potańcówka, a do tego również awaryjnie koszulo-su.kienkę, 3 staniki, 3 majty, 3 ręczniki duże, jeden mały, rajstopki cienkie beżowe i grube czarne, balerinki jasny brąz, czarne, czarne trampki, zegarek, kolczyki, kosmetyczka, fajny wisiorek, opaska ze wstążką, lokówka, prostownicy, nie potrzebuję, świeczkę zapachową

Może lubisz w jednakowych kolorkach np. brązy, odcienie różne, czy nie? Ja to tak trochę koloruję np. mam taki pewny kolor ciemny zielony, ciemny brąz, głęboka czerwień, ciemny niebieski, czarny, że ogólnie w tych kolorach przeważnie zawsze mi ładnie, czasami nawet je połączę, a reszta tu już zależy od połączenia i kroju ...enki. Przeważnie do włosów staram się dopasować, a do czekoladowych włosów całkiem sporo ubrań mi pasuje, no i oczywiście drugie tyle kolorystycznie mi nieodpowiada. Kiedyś do włosów dopasowałam sobie balerinki, robiły robotę przy czarnych spodniach, lubiłam założyć :)

Kiedyś pamiętam chłopak u mnie spał i ja sobie w piżamie czasami bez majtek spałam jak pod prysznic zapomniałam zabrać, bo i tak miałam na zmianę dwie piżamy ze sobą i On się mnie pyta, a gdzie ty masz majtki, jak mu powiedziałam, że się suszą to się śmiał

Nie zmieści się, tym bardziej, że ja mam małą, to tam mi wejdzie aby na 3 dni.