Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zet

Zarejestrowani
  • Zawartość

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Zet


  1. To chyba zależy od nasilania depresji, bo trudno mieć ochotę na seks gdy jesteś każdego dnia rozbity psychicznie tak bardzo, że siedzisz jak John na tle tego utworu, a łzy same napływają ci do oczu.

    W takim stanie nie znajdziesz ku.asa, schowa się gdzieś i nie wyjdzie.

    Może być też tak, że nie masz ochoty na seks przez tydzień, miesiąc (i jest ci z tym dobrze), a gdy już sie zdecydujesz to budzisz grozę wśród demonów, ktore uciekają w popłochu widząc jakim stajesz się napalonym szaleńcem. 
    Seks staje się wtedy remedium, no i może być nieco "głębszy". Przez kolejne miesiące będziesz spożywać duże dawki "leku", nie odstawisz tego, będziesz pić z kielicha jak wygłodniały wampir.


    Pigułek na depresje bym nie wziął. Depresje leczy się wiadrem zimnej wody, kopem w d.pe, pięścią na twarz i podpaleniem tyłka ogniem. 

    Nie da się zwyciężyć demonów. Można jedynie żyć poza ich zasięgiem. 

    Jakoś trzeba sobie radzić

×