Trełka i już

Sztuko, ja zgrzeszyłam z Grześkiem

Kobieto i kuro, ja mam jedną fajną cechę, bo się zasładzam, czyli jedna czekoladka za dużo i już wiem, więcej nie będzie. Herbatka z cukrem zawsze, ale inne słodyczki czuję. Moja nadzieja na te spacerowe kijki. Bo tak zupełnie zgrubnąć żeby być niewolnikiem w swoim ciału to nie chcę. Nie dam się.

Dobrej Nocy Sztuko.

Umówiłam się z Kolegą że z Wiosną kupię sobie kijki i będę dreptać. Takie kijki fajna rzecz. Jak ktoś podejdzie za blisko...;)

Spacery jednak zdecydowanie polecam. Biegać nie będę, niech sobie inni biegają.

Co do słodyczy mam pewną teorię, one mają swoje własne przyciąganie, niby wiesz że nie mówią, ale czasami jakby taki podstępny głosik szeptał- jestem tu , weź mnie, zjedz mnie.. Nie oparłam się dzisiaj, .... teraz to ja mówię, - nie ma tam kolegów?

Hej Sztuko! Też nie liczę, kroków i dat z latami. W moim przypadku to beznadziejne. Uwielbiam łazić, ale tylko jak uznam pogodę za dobrego współtowarzysza podróży. Kanapować też lubię. Nie mam z tym problemu.

Mi też się zdaje że nic mną nie rządzi, ale czasami jak się zdziwię że oprócz głowy, mam inne ważne organy!!! :D Taka zatwardziała kura??? Grzęda i koniec , ani łypnie??? Ten Wiatr rzeczywiście może zniesmaczyć.

Aplikacja sygnalizująca że czas na ruch, na pewno może bardzo pomóc ludziom przed kompem zaobserwowałam że mają niesamowitą zdolność ze zwlekaniem do ostatniej sekundy na skorzystanie z toalety. Biegną w takim pośpiechu że kapcie spadają. A to szkodzi nereczkom. ...

Kobieto i kuro, jak to fajnie brzmi. Tak we dwie to się nie znudzicie. Nie poddawaj się, naginaj Świat, podobno wszystko jest możliwe. Ja sobie stwarzam swój. Oczywiście nie tracę kontaktu z tym zewnętrznym, ale go sobie dozuję. Co do pięknych ludzi, niektórzy naprawdę zasługują na to miano. Czasami patrzę na ludzi przez pryzmat greckich rzeźb. Konfrontuję to piękno antyczne z obecnym. W sumie każdą epoka ma swój kanon piękna. Nie wiem czy lubię plastik. Podoba mi się takie piękno niewypacykowane, niewymuszony uśmiech w kącikach ust, i oczu, albo ten ryk radości, lub czyjś zachwyt. Mowa. Osoba która wydaje się być piękna, a z jej ust wali wulgarnością, traci.

Dobry dzień ponownie;) Sztuko, machnięte;) Co do pięknych ludzi... Czasami zapatrzę się na piękną zewnętrzność, taką młodą, bez plastiku . Podoba mi się. Gorzej jeśli to taka pseudo piękność wystudiowana. Nie znoszę. Jeżeli jednak Piękna osoba przemówień sposób wulgarny, traci cały urok, brzydnie mi w oczach. Ale.... Zachwycam się pięknem wewnątrz, zachwycam się pięknymi zmarszczkami u Kobiet, sposobem w jaki mówią, jak trzymają Głowę. Do Mężczyzn mam podobnie, ale jakoś mało obiektów do zachwytu....

Do Trele Morele, z chęcią przyniosę moje Herbaciane Ziele Piękno,- kolejna subiektywna historia. Czasami wpatrując się w niebo żałuję że nie mam takiego aparatu fotograficznego jak przeciętny Azjata w Muzeum, z takimi szybkimi fotkami!!! Nie mogę się napatrzeć. Zwłaszcza zachmurzonemu. Jak to się zmienia, jakie kształty przybiera, ile to Wody w sobie nosi! Niesamowite! Nie żebym bardzo lubiła zimne deszcze i wiatry zwłaszcza te które z mojej kolejnej parasolki robią drucianą zabawkę.( Dzisiejsza przetrwała. )Jednak będąc w domu, chętnie obserwuję deszcz i ten niesamowity taniec koron Drzew. Wczoraj leżąc w łóżku słuchałam muzyki i obserwowałam świerk za oknem i parę innych drzew. Dla mnie rewelacyjna historia. Czekam jednak na to rozświetlone upierzone małymi chmurkami jak piórko ptaka niebo które sprawi że znowu wyruszę na moje spacery w poszukiwaniu Wiosny. Hiacynty, Żonkile, Stokrotki... już widziałam. U mnie w pokoju rozwijają się Bratki, żółtym pyłkiem posypały moje biureczko bazie. .... Jest już tu gdzie jestem.Do Ciebie Sztuko idzie , poczekaj troszkę. Wiem że czekanie jest trudne, ale czasem warto.

Witajcie, Kuro i Kobieto!

Dobry wieczór Wszystkim, ja tak na krótko. Nie mam kociaczków,, ze zwierzątek mam tylko parę moich Małpek... Człekokształtnych;) Ale heco, mam nadzieję na kolejne pogaduchy i że tu wrócisz niebawem Sztuko też myślę podobnie jak Ty, jest w tym może coś naiwnego, ale i niewinnego. Coś co może zanika z wiekiem , no bo różne doświadczenia pokazują że ludzie mogą nas boleśnie rozczarować, w różnoraki sposób. Rozumiem dystans , ale i otwartość. Nie wiem czy otwartość może być zdystansowana? Natomiast niewzruszona podejrzliwość( połączyłam to), w stosunku do wszystkich jest chyba bardzo męcząca. Z góry wyklucza dobro. To smutne. Osobiście wierzę w dobro i dobrych ludzi, pomimo tego że bywali na mojej drodze Ci którzy mi szkodzili, ale zostali Ci którzy są warci każdej mojej dobrej myśli. Ale heco, czasem warto o coś poprosić, nie ma się czego wstydzić, bo może nam to być dane To w tym kontekście do ludzi.

Sztuko, bawcie się dobrze, masz rację to jedna z najwspanialszych rzeczy takie prawdziwe Babskie spotkanie!

Sztuko, Dziewczyno jaki Ty masz wybór nożyc!!! Mam zdecydowane braki, muszę dokupić;) Najwżniejsze żeby były ostre! Bez zacięcia w połowie tnięcia. Miejsce polecam delikatne... Trzeba dobrze wybrać z tego samego powodu, Czyli żadnego wahania. Pamiętasz może jak Ogrodnik tnie suche gałęzie, albo Pani w sklepie z materiałami, bez wahania, raz, dwa!!! Mogłabym przyglądać się temu sunącemu szybko po materiale błyskowi, zawsze podziwiałam tą niesamowitą precyzję ruchów i zdecydowanie!!! Gdzie są takie sklepy? Nostalgiczny nastrój jakiś się włączył. To pójdę lulu, jak ładnie zaprasza pan Uniatowski - Ho no lu lu ;))) Dobrej Nocy

Dzień Dobry Wszystkim po kolei:) Zimowe legowisko dobra rzecz, ale w końcu musisz się wygrzebać, Twój własny Organizm daje znak, koniec z tym! Wstajemy! Jeszcze tego nie widzisz ale Twoje ciało już wie, idzie Wiosna, bardzo powoli, bo ma czas Laseczka! Tak wszystko ładnie ubrać, wypachnieć, zanęcić.... na to trzeba czasu. Poczekać warto. Bo z legowiska też trzeba powoli żeby nie tracić ciepełka , jedną nogą w wyściełanym mięciutko paputku, majtnąć i już -,zaczepienie gruntu! Druga dołączy , pierwszy krok zrobiony! Jak wiadomo to od niego zaczyna się każda podróż. Choćby ta pod prysznic;) Uwierz mi, czasami jest to jedna z najdłuższych podróży świata i taka radość, że wraz z tą wodą spłukujesz wszystkie swoje problemy. Dobre ożywcze doświadczenie. Reszta zależy od Ciebie. Masz czas. Gdzieś przeczytałam że trzeba kogoś codziennie 8 razy przytulić, albo raz przy....olić.! Wybierz wariant. Poza tym uważam że musu nie ma! Bo jeśli tak bilibyśmy się codziennie po kilka razy dla zdrowotności, to nie byłoby fajne. I chociaż pewnie wiele osób podąża tą ścieżką, nie polecam, zapętlić się można. Być może to rzecz niewystarczająca, bo może chodzi o tzw męskie ramiona do przytulania, ale ja mogę wirtualnie poprzytulać, jak jakaś dawno nie widziana Ciotka Klotka;) Mogę nawet powiedzieć, Dziewczyno ale Ty urosłaś i jak wypiękniałaś!!! Taka Super jesteś!!! Miłego Dnia Mnie dziś przytuliły delikatne promienie Słońca, wiatr rozwiewał te długaśne włosy, a w uszach Muzyka!!! Raju jakie to było piękne!!!

Sztuko , na piaszczystej Saharze codziennie przesuwa się piasek, Diuny się przemieszczają, możesz obudzić się w zupełnie innym otoczeniu. Oczywistością jest piasek i jego ruch. Ale kiedyś na tej Saharze tętniło życie. Zielona kraina. Wszystko się zmienia. Nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Ale czasami warto zdać się na to co przyjdzie. Bo może nas pozytywnie zaskoczyć.

Sztuko, jesteś niesamowita, od razu wiem że nie dorastam Ci do piętek w kwestii kulinariów! Nie miałam pojęcia że jest aż tyle rodzajów drożdży!!! Tzn, jednak że jesteś jeszcze bardziej intrygująca WieWiesz że ryby plywają i latają, co prawda tylko parę metrów, ale zawsze, niesamowicie wyglądają, skaczące delfiny i nie tylko. No taki łabądź czy gęś, ptak bo lata, ale też pływa i chodzi kołysząc tyłeczkiem po lądzie. Jeśli chodzi o budowę ciała i Rodzinę zwierząt masz rację, wszystko łatwe, niby. Ludzie , chodzimy, pływamy, latamy, ...

Dobry wieczór:) Hejka Ale heco, Dawca pamięci, raczej nie jest podobny do Igrzysk Śmierci, raczej nie ma w nim jakiś walk, bardziej odkrywanie zaginionego Człowieczeństwa, walka z samym sobą a potem z systemem, ale nie za pomocą broni. Polecam to całkiem dobry film. .W Igrzyskach też jest jakiś rodzaj Utopii. Matrix dawno temu ten pierwszy w kinie zrobił na mnie niesamowite wrażenie, zwłaszcza po projekcji kiedy wyszłam w ciemny jesienny świat. Miało to swoją Moc! Mogłabyś podać tytuł tej piosenki, bo jej nie znam, a posłuchać lubię.

Dobry wieczór. Herbatka jest. Ale heco, pigwa mile widziana;) To bardzo fajny owoc. Nalewki, marmoladki, itp. Świata idealnego nie ma, bo nie ma idealnych ludzi. Mamy pewne ideały, ale każdy może mieć inne. Jaki miałby być? Czy chciałabym żyć w społeczeństwie podporządkowanym jednej idei? Jeśli tak, to jakiej? Nie widzę siebie. Może dlatego że zawsze znajdzie się jakaś rysa. Oglądałaś pewnie film " Dawca pamięci" . Tam też wszystko z pozoru było idealne. Demokracja niemiecka sprzed || wojny światowej też tamtejszemu społeczeństwu wydawała się idealna. Komunizm, Socjalizm, Kapitalizm, demokracja amerykańska.cóż.? Wszędzie małe rysy, potem coraz większe. Nie wydaje mi się że warto. Aktualnie teraz mamy do czynienia z jednym problemem. Każde państwo, każde rządy w miasteczkach, itp mają zupełnie inne podejście do tego samego problemu. O dziwo to mi się podoba. Chociaż pewne rzeczy warto by uregulować, tak aby nie kolidowały z innymi. Czyli jeden cel. Czy on łączy, czy dzieli? Każdy z nas ma inne spojrzenie na tą samą sprawę.

Nie lubię tak się bawić.

Widzisz to o Kazimierzu?

Ale heco, kolejna książka którą chętnie bym przeczytała. UTOPIA, takie ciekawe dążenie ludzkości do ogólnego dobrobytu, a jednak systemy które próbowały ją budować upadły mimo dobrych intencji. Zastanawiam się czy to z powodu tego że każdy z nas jest indywidualną jednostką i chociaż może się podporządkować grupowym schematom, to jednak zawsze prędzej czy później będzie chciał uszczkńąc z tego ogólnego dobra coś dla siebie. Zastanawiam się czy chciałabym żyć w tej Utopii. Jedyne co mnie w niej pociąga to ta powszechna uprzejmość, chciałabym .

No i To tyle na dziś ode mnie. Przyszłam za późno, Herbatka wypita... Dobranocka , spokojnych snów