downhiil

ale to juz ostatni dzwonek sporbuje jak nie wyjdzie to daje sobie siana

nie uczuciowo

chwilowo, ale jak mnie ona zacznie to pewnie i ja

czyli ma mnie za mądrego albo miala

to chyba dobrze bo ta 'moja' mi tak kiedys powiedziala

to tez, a mozna rozumiec przez to ze jest to osoba inteligentna?

nie umiesz uargumentowac to won

raczej odejde nie mamy teraz kontaktu to wtedy też nie będziemy miec tym bardziej, bo niby o czym?

po kilku latach przechodzonego związku właśnie sie odechciewa, jak ci zależy to walcz a jak nie to wiesz co robic

może o to jej chodzi ze nie ma ślubu baby na to leca

a to jest twoja laska czy żona bo to tez wazne

rozwiodłas sie a z nim nie jesteś?

to juz bym dawno olala mnie i zakochala w innym

po prostu tak sie stalo, pare razy pogadalismy ciągle spojrzenia i jakos mnie wzięło szybko

myslisz ze zakochiwanie dziala na zasadzie przycisku i jak wejdziesz w związek to naciskasz wylacznik i nie masz prawa sie w nikim zauroczyc? druga opcja to związek bez uczuc, wypalenie bo tak właśnie mysle na podstawie tego co robi

tu nie chodzi o bycie idealem a o to by pokochac i byc pokochanym tu mi sie zdawalo ze tak jest ale nie ma możliwości weryfikacjji

to nie odpisuj musiałem gdzies wyrzucić smutek najgorsze ze ja wyidealizowalem dokładnie nie poznalem i bede ciągle myśleć

czy jak podoba im sie ktoś naprawdę to też cierpliwość kiedys sie konczy?

jeśli jesteśmy dla siebie na dystans bo nie da sie inaczej a doszlo by do jakiegos dotyki, kontaktu fizycznego to moglo by sie cos odblokowac w głowie u niej? jeśli oczywiście cos do mnie czuje, no i do tego szczera rozmowa. Powiem wam ze jestem w dupie czarnej ale nie zamierzam sie poddawać, widze w oczach uczucie

...alem ostatnio po raz kolejny ale nie sądzę że latwo jej przejdzie, zobaczymy o tej deugiej opcji pomyslalby tylko szaleniec

a jak już kogoś ma?

licza sie inne priorytety, zgadzacie się? romantyk jest postrzegany jako słaby i nienormalny

poszedłem w dwa miejsca w pracy gdzie wiedziałem że moge ja spotkać i nawet się udało raz największe ... to ten strach potem jak ja widze to on znika ale strach przed konfrontacja, trzeba sobie powiedzieć 'jeb.ać to' nie myśleć i jakoś idzie

tego jestem ale kogo woli tego nie wiem i ona chyba tez

czuje cis i wiem ze ona tez na pewno