downhiil
Zarejestrowani-
Zawartość
1350 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez downhiil
-
nie
-
no tak poza tym ze na nia lece i mi sie w sercu cos dzieje na jej widok to prawie jej nie znam to samo w druga stronę
-
nie dość ze próbując ja odbic grozi mi owierdol to jeszcze nie mam gwarancji ze ze soba bysjy wytrzymali
-
ja? ona nie jest moja i nigdy nie byla, ma swojego mena niech se z nim zyje, wkurza mnie lazi, olewa i tak w kółko. Mozg roz...y przez nia i jakbysmy jakims cudem byli razem pewnie mialbym z nia problemy za to nie chce mi sie odchodzic z pracy teraz przynajmniej chwilowo
-
tez ma chlopaka
-
co myślę o jej zachowaniu
-
chyba się w...ie i coś jej powiem wkrótce co o tym sądzę
-
mysle ze to nie wszystko by być szczęśliwym to nie wystarczy
-
ile można wzdychac do kogos kto ma w to wyjaebane i mieszka sobie z innym moze nie ma, ale nie umie o tym powiedzieć a moze ma
-
stałem obok i tak robiła i mnie zagadala
-
może kiedys do mnie zadzwoni jak jej się nie ułoży, będę czekał
-
co mam zrobić kiedy ta którą kocham jest z innym?
-
to niemożliwe dopoki ja widuje
-
w innej tak sie nie zakocham, w ogóle zadna jej nie dorowna pewnie
-
potrzebuje milosci jak ona mnie nie chce nia obdarzyc to szukam gdzie indziej
-
teraz pisze o innej
-
zawsze się w takich zakochiwalem ale teraz widzę że takie relacje sa skazane na porażkę
-
że moje zachowanie w relacji z opisywana przeze mnie kobieta było deebilne. teraz już wiem gdzie popełniłem błędy, ciężko odratować to co jest teraz ale wiem że nie slusznie ja obwinialem, myślę że czuje do mnie niechęć, moze ma mnie za wariata (?) chciałbym z nia pogadac po koleżeńsku i wyjaśnić wątpliwości mam lekcje na przyszłość czego nie robic w relacjach z kobietami, surowa lekcje
-
bo to wygląda jak takie 50/50 i zależy czy trafiie na zły dziej czy dobry, rosyjska ruletka
-
a kto jeszcze ma widzieć, Ty? mysle ze cos chciala ostatnio ale milczala mimo wszystko, ciężko rozgryźć
-
to dlaczego byłem taki i dlaczego teraz mnie nie cierpi
-
jak się z kimś nie gada ale widzisz i czujesz coś dziwnego to naturalnie zaczynasz analizować, to nie sa fantazje
-
kiedyś bym popadł w rozpacz a teraz o tym wiem, gdyby nie prowokowala dawno bym zapomniał
-
czuje bol gdy ja widzę, juz nawet nie dlatego że z nia nie jestem, bez powodu
-
zdarzyło Wam sie kogoś zaprosic na randke albi czy bylybyscie w stanie to zrobić gdyby ktos Wan sie bardzo podobal?