Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

downhiil

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1350
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez downhiil


  1. 2 minuty temu, Electra napisał:

    Jeśli ktoś coś czuje to tego nie ukrywa. Jeśli komuś na Tobie zależy to nie zabiera się za Ciebie jak pies za jeża. Kobiecie jak zależy to o tym wiesz. I choćbyś się zesr.ał, żeby brak wzajemności nie bolał tak będzie. 

    chyba tylko desperatka biega za kimś mając chlopa i wyznaje mu miłość, zastanow sie. Temat jest o bardzo mądrej kobiecie a nie jakiejś julce 


  2. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Jeśli ktoś coś czuje to tego nie ukrywa. Jeśli komuś na Tobie zależy to nie zabiera się za Ciebie jak pies za jeża. Kobiecie jak zależy to o tym wiesz. I choćbyś się zesr.ał, żeby brak wzajemności nie bolał tak będzie. 

    ona ma kogoś a ja z nia nie rozmawiam, było widać że chce pogadac ale ja chyba onieśmielam tak jak i ona mnie. pisz sobie swoje wywody które nie mają nic wspólnego z nami


  3. 2 minuty temu, Niburdiama napisał:

    Mnie też Kitek chyba nie chce, skoro randki nie ma 😕

    moze kiedyś się ockną oboje, pozostaje zadbać o siebie i nie myśleć o tym

    mnie to kosztowalo tyle myśli i energii, jak zacząłem z tego wychodzic czuje się lepiej, nagle kontakty z ludźmi w pracy zacząłem nawiązywać dogadywac się, a tak to byly tylko te mysli i gowno z tego mam


  4. 5 godzin temu, Ava napisał:

    Większość związków wypala się po czasie, ale drugi człowiek to nie jest rzecz, którą wyrzuca się ot tak jak się znudzi albo gdy coś się popsuje. To pierwsze "wow" zawsze po latach znika, ale dojrzali ludzie starają się odbudować to, co ich kiedyś łączyło. Rzeczywiście zdarzają się sytuacje ekstremalne, kiedy na przykład druga strona przestaje nas kochać lub my przestajemy kochać , bądź dochodzi do jakiejś przemocy psychicznej/fizycznej. Są różne sytuacje, więc absolutnie nie wykluczam wtedy możliwości wejścia w inny związek. Wydaje mi się jednak, że kobieta, którą się zauroczyłeś jest zapewne w długoletnim, ale raczej udanym związku. W przeciwnym razie byłaby dużo odważniejsza i bardziej zdecydowana w podejmowaniu jakichś kroków w stronę pogłębienia Waszej relacji. Ona zdaje się być bierna. Chyba, że to Ty zapomniałeś jej okazać zainteresowanie. 

    byly jakieś jej kroki, sygnaly ale ogólnie myślę że ja pesze i cala sytuacja w jakiej sie znajdujemy, brak możliwości pogadania sam na sam tez ma na to wplyw

    nie wiem, jesli jest szczęśliwa to nawet w to bym nie brnal, ale moze nie jest tylko przeciez nie podejdzie i tego nie powie

    nie odgadne tego ani ty ani ja, w każdym razie jej zainteresowanie bylo i czasem nawraca 


  5. 3 minuty temu, Hellies napisał:

    Byłbyś pewien czy jest odwzajemnione czy nie gdybyś miał odwagę przy niej stanąć wtedy kiedy była na to okazja (choć moim zdaniem nigdy nie jest za późno) i jasno się określić.

    Wierzę że ją kochasz, ale jakby Ci raz ostro uzmysłowiła że to co czujesz nie jest odwzajemnione to o wiele szybciej byś potrafił o tej Twojej miłości zapomnieć. Umysł płata figle z powodu haju jakim jest zauroczenie i dlatego trzeba powiedzieć w pewnym momencie "sprawdzam" żeby nie okazało się czasami, że człowiek traci kontakt z rzeczywistością.

    jeśli ktos jest w związku to normalne że ma wahania i nawet gdybym tak zrobil, nie mam gwarancji zeby powiedziala prawde, pewnie w zależności od dnia albo bym trafil albo nie. W dodatku nie sadze ze wyznawanie uczuć, bez spotkania na gruncie prywatnym mogloby zostac odebrane pozytywnie

    z tego co widze to Ty kazdemu na kazdym kroku radzisz wyznawanie ucczuc a ja nie rzucam slow na wiatr skoro nawet dluzej nie rozmawialismy nie bede takich rzeczy wyznawał 


  6. 1 minutę temu, Ava napisał:

    mały powód? To jest główny powód. Czy Ty byłeś w ogóle kiedykolwiek w poważnym związku? Już nawet niekoniecznie małżeńskim. Związek to poważna deklaracja, zobowiązanie, a nie jakiś chwilowy kaprys. Chyba, że ktoś ma zerową empatię i jest skrajnym egoistą. Zauroczenia pojawiają się nawet jak już jesteśmy w długoletnich związkach, ale odpowiedzialny człowiek walczy z pokusami. 

    jeden walczy a drugi poddaje sie flirtowi, gdyby walczyla to bym nie myslal sobie ze jest zainteresowana lub byla

    niektóre związki sie wypalają po czasie

×