Kasiunia34
Zarejestrowani-
Zawartość
54 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Kasiunia34
-
Może czas zwizualizować książkę kucharską, albo poradnik jak wziąć się do roboty
-
Nie popełnia, bo pewnie sobie natchniona afirmacjami zwizualizowała słownik
-
Nic dziwnego, że kazali jej poprawiać. Pewnie chodziło o reklame tego produktu, oczywiście u Julki jak wszystko zrobione na odpieprz i zapłać pan...
-
Wpisz w yt jej imie i nazwisko i dodaj vogule. Pierwszy film coś ok 14 min jest fragment z nią.
-
W tym ostatnim filmie o zmianach w mieszkaniu mówi, że jej tata zadzwonił, że przyjedzie jej pomóc bo ona nie potrafi poprosić o pomoc i woli sama robić SERIO? Przecież oni jej we wszystkim pomagają, od baweinia dzieci, przez gotowanie obiadów i wykańczanie mieszkania. Non stop ktoś coś ZA NIĄ robi, może te wszystkie rzeczy, które już miały być dawno zrobione jak pralnia, poddasze, 2 uchwyty w kuchni, to są rzeczy które miała sama dokończyć, ale wiemy jak u Żulki z zapałem... Pewnie mówiąc, że nie potrafi prosić miała na myśli, że ona nie prosi a wymaga, że jej się należy. Ale cóż, to akurat wina rodziców, że na wszystko jej pozwalali i teraz mają królewne koło której trzeba skakać, a ona potwarza ten sam schemat ze swoimi dziećmi... Oj nie wyjdzie jej to na dobre, oby Lolo dołożył starań żeby maluchy nie były w przyszłości takimi nierobami jak mamuśka...
-
Ona w tym nowym wywiadzie na yt tak się zapętla, że już sama nie wiem co jest odpowiedzią na pytanie proawdzących, a z tym zdjęciem wolfie cindy nadal nic nie wyjaśniła, ale widać było jak się stresuje opdowiedzią na to pytanie. Zamiast dojrzale przyznać się po takim już czasie, że ten filmik powstał na potrzeby wybielenia się to ona nadal brnie w kłamstwo i leje wodę i to nadal na swoją niekorzyść. Mało ludzi irytuje mnie tak jak ona.
-
Mówi, że biedny Lolo, że trzeba nad nim skakać a zaraz po smuteczkowym wstępie, jaka ciężka operacja, jak jej ciężko nagle "TEN FILM POWSTAJE WE WSPÓŁPRACY Z DESENIO" XD I zamast faktycznie się zająć chłopem to lata i wiesza te plakaty i jeździ kupuje kolejne szmaty. Po prostu jak chorągiewka, strasznie niezaradna życiowo duża dziewczynka.
-
A ja mam 26 lat i 70 tys aktualnie Praca w Polsce na umowie i pomnazanie oszczednosc przez lokaty, bo w gielde nie umiem i siej boje:)
-
Ona nie kocha macierzyństwa, ona kocha być widziana jako młoda matka. Niestety nie zauważa, że w tej roli mało się wykazuje, dzieciakow non stop w domu nie ma, a jak są to jakoś mało intersujące/ rozwiajające te aktywności, które ona im oferuje. O posiłkach już nie wspomnę. Myśle, że to 3 dziecko to po to, żeby móc dłużej mieć WAKACJE. Dokładnie Żużu, wakacje, zeby nikt do pracy nie zagonił, zeby mogla uzyc wymowki czemu jest zmeczona/ nieumalowana/ czemu nowy telefon potrzebuje do pchania wozka.