To nie prawda. Nawet jeśli teraz tak jest to nie oznacza, że tak będzie zawsze. Oczywiście, że ktoś Cie pokocha. Kiedyś czułam się podobnie, nie mogłam liczyć na rodziców ani rodzinę i zostałam zostawiona sama sobie w wieku siedemnastu lat. Co wtedy robiłam? Starałam się po prostu przetrwać, najlepiej jak tylko mogłam, dbałam o siebie. Kilka lat później poznałam mojego obecnego męża, znalazłam pracę, poznałam wartościowych ludzi, od których dostaję wsparcie kiedy pojawiają się trudne momenty. Ale po drodze do tego stanu wielokrotnie sama dawałam wsparcie innym ludziom, którzy pojawiali się w moim życiu, dawałam szansę bliskim a oni znów zawodzili ale walczyłam i starałam się żyć. Jeśli jest Ci teraz bardzo źle i nic nie działa pomyśl o tym co możesz dla siebie zrobić żeby chociaż odrobinę poprawić sobie humor. Nie znam Twojej sytuacji i przepraszam jeśli moje rady wydadzą Ci się głupie. Jeśli możesz obejrzeć film, który pozwoli Ci się zrelaksować albo posłuchać jakiś wartościowy podcast, spróbuj najpierw małymi krokami o siebie zadbać. Możesz mi nie wierzyć ale ten stan, który teraz przechodzisz mimo, że doświadczasz ogromnego cierpienia w końcu minie. Tak jak się czujesz teraz nie będzie zawsze. Daj sobie szansę, sama się sobą zaopiekuj. Z całą czułością jakiej potrzebujesz.