BoniBluBabciaBandzior

Nie rozumię, ale zasypiam

Jednak coś ci nie styka pod kopułą

Luba niech Ci kupi.

Będziesz dbał tak jak o curke? To zadzwonię do mopsu.

Kupimy .

Duży ogórek pjoter. Koty się go bojom

No raczej. Szynszyle są ładne. A ty znowu prowokujesz. Nie tym razem Pjoter

I to jest dziwna treść.

Sluchałam już.

To kobieta.

Nie znam.

Pjoter opowiedz.

Są różne zdrady. A monogamistów na 1 ręce policzyć.

No jasne i co jeszcze

I ty oczywiście. Wyżyna intelektu. Schlebiasz mi bardzo. Ale nie lubisz bombelków, więc won!

To po kiego dzikiego wenrza komentujesz? Paszoł won świnie pasać w tej sekundzie.

Zostaw wnuka. Będzie nówka sztuka do wakacji skup się na bananie i bombelku.

Tak już mam w niedzielę.

Wybacz. Chyba rzeczywiście się wypaliłam doradczo. Niech każdy robi, co chcę. Błogosławię cokolwiek postanowicie, moi drodzy papa

No wiadomo. O kant dūpy takie rady wedle widzimisię.

A gdzie w temacie to pytanie, bo ja tam widzę twój wewnętrzny monolog tyle, że spisany na kafetrii.

Bożesztymój, co to byo.

Pytałam. Żadna z odpowiedzi nie była satysfakcjonująca. Jeśli Ci nie pasują moje, to trudno. Piszę, jak to widzę. Baj.

No to olej. Jezu. Po co ta rozkmina?