BoniBluBabciaBandzior

Daj na mszę i zamów rytuał.

Nie wiem. Tam, gdzie inni nie widzą.

Dzień przed często wygląda na poprawę zdrowia.

A o co się rozchodzi panu tak naprawdę?

To się czuje.

Brzydka do roboty, ładna do pieszczoty. Czy to jakieś nowum dla kogoś?

No właśnie. Samobójstwo to inna kwestia.

Nie, po prostu używać rozumu, a nie serca czy cīpy.

Widocznie masz wstrętną duszę.

No więc właśnie. Pretensje możesz mieć tylko do siebie. Nauka na przyszłość po prostu. Nie zaśmiecaj sobie nim głowy, bo tracisz czas i szare komórki bez sensu.

Musisz wyczuć z kim masz do czynienia. Tyle. Są mężczyźni i są janusze podrywu.

Przestań być naiwna po prostu. Faceci często mówią ładne rzeczy, by dobrać się do gaci. Gdy trafiają na podatny grunt, to już w ogóle gra gitara. No tak to już jest. Ewidentnie liczyłaś na coś więcej z jego strony, bo gdy chodzi o sam seks, to potem nie przeżywasz.

Po prostu musisz zrozumieć, że nie ma, nie było i najprawdopodobniej nigdy nie będzie równości w zakresie seksu między kobietą a mężczyzną. Coś, co u faceta nikt nawet nie skomentuje, bo jest to uważane za oczywistą oczywistośc, w przypadku kobiety sprawia, że jest spalona na poważnie u gościa. Nieważne, że on też skorzystał. Prawda stara jak świat.

https://zapodaj.net/0ccd81a298e4c.jpg.html

Żargon, którego używasz do opisywania swoich perypetii świadczy o tym, że mentalnie masz naście lat. Enyłej, powodzenia życzę I błogosławię.

Może razem na Florydę polecicie. Trzymam kciuki.

U faceta liczy się koniec.

Jest prawdobodobieństwo, że jest infantylny jak ty, a więc kuj żelazo i znikaj.

Tyle się nie liczy.

Lepiej wybrać kota.

Raczej nigdy go nie kochałaś. Ot co.

Nie wiem.

Olej to.

Właśnie po to żeby się pomiziać. Jak widać, skuteczne.

Ja się o swoje przepraszam nie dopominam, zwłaszcza poprzez osoby trzecie. Tobie także nie polecam robić za adwokata diabła, acz zrobisz to, co uważasz. To oczywiste. Pa. Nie musisz odpisywać.