BoniBluBabciaBandzior

To po co piszesz, że jesteś takim przykładem?

Pisałaś, że nie chcesz chyba. Dziś to nie problem być samotną matką.

No spoko, ale ja piszę o tych, które nie srają w pieluchę na myśl o dzieciach. Wiele jest takich historii, że facet mydlił babie oczy, że jeszcze nie teraz, aż doszła do 40 i zmarnowała czas.

W sumie ja się nie dziwię kobietom np. takim po 30 grubo, że naciskają na rodzinę. Niestety nam czas nie ułatwia sprawy, a facet może się rozmnażać do końca życia.

Autorowi po prostu było dobrze, gdy sobie podróżowali i inne ...y, a jak usłyszał o dzieciach to w pieluche się zesrau.

Widać, że nie czytałaś.

Piszesz, że ona dziecinna, ale wy oboje chyba jesteście dziećmi mentalnymi. Takie mam wrażenie czytając. Jakbym czytała o dramach 18 latków.

Bardziej chyba się liczy jakość tego ojca, a nie sama obecność bądź nie.

A po co mi twój żal?

Życie ino.

Myślałam, że autorka wymyśliła jakąś gre i sobie pogramy, ale widzę, że ....

I mam na myśli raczej staż 10 lat plus minimum.

Niektórym sam spokój po latach nie wystarcza. To miałam na myśli.

Wszystko, co nowe ekscytuje i każdy związek po latach wygląda tak samo, więc słabe zostawiać kogoś dla chwili podniety, która i tak minie. Chyba, że ktoś się naprawdę totalnie źle dobrał.

Dla mnie ten michałek to troll, a jeśli nie to patologia i jedyne, co mu się należy to kop.

To się powinno dziać tylko w głowie czyjejś. Po co o tym mówić? Nie każdy przejdzie do porządku dziennego po takim wyznaniu. I czemu ono ma służyć w ogóle?

Zainteresowanie to coś innego niż zamieszanie w głowie. Może tobie obojętne, że inna się pojawia, a ty czekasz na ławce rezerwowych, ale nie wszystkim.

Pokemony jakieś.

Nie kojarzę.

No tyle zdążyłam zauważyć...

Ale o co się rozchodzi?

A twoja to lepsza niby? Niby wielka miłość was łączy, a woli być z innym. Łooho

Jot wu. Chyba, że byłabym zdesperowana, to wówczas whateva.

Jak i Jasiu. A ta nowa to już w ogóle.

Te wątki z jasiem plejbojem xD Ramona jest taka piękna