BoniBluBabciaBandzior

I na to wyrywasz? Na Holandię? Tam jeździsz na zarobek?

A co cię to.

Właśnie się wybieram powyrywać. Bardzo relaksujące. Jakiś problem? Znowu przerost formy nad treścią. A właściwe odwrotnie . Dużo treści, zero konkretów.

Uważasz, że jestem aż tak zyebana, że mnie nie stać na regular janusz? Ja nie potrzebuję willi na florydzie i wyrafinowanych sytuacji tak jak ty, więc wymyślać faceta też nie muszę.

Wolę prasować gacie mojemu januszowi niż słuchać tych pierdół bez pokrycia. Haha. Tarasie xD chyba kūtasie. Próbuj. Zbliża się sobota i zniesienie obostrzeń. Może wyrwiesz coś miłego.

Zadowolę się moim januszem bez przerostu formy nad treścią oraz ego.

Daruj sobie. Łazisz jak smród po gaciach i prosisz się o uwagę jak atencyjna karyna udająca, że cyce w awatarze są całkowicie przypadkowe. Won mi stąd.

Boisz się igieł, że tak Cię brzydzi ta forma sztuki? Jakiś uraz do ludzi z tatuażem?

Już zdrowa jestem.

Schizofenię się leczy, a nie uskutecznia na forum, myśląc, że każdy zna twojego kiciusia z białego forda.

To mój sąsiad.

Nie lubi cię. Wiem, bo mi powiedział. Powiedział mi także, że poznał inną kocicę, a ciebie ma w dupje, bo jesteś fałszywa.

Dogadacie się. Obie żyjecie w swoim świecie. W świecie swojej wyobraźni. Pomysł na wątek kiciusia chyba się skończył.

Widziałam jak zapjerdalał autem flinstona po twoim pcimiu dolnym.

Tym gorzej. Pusty łeb też sraka.

Ty masz coś z głową.

Czary mary, hokus pokus, niech mię Janusz zapnie w krokus. Abrakadabra niech trafi do wiadra.

Pewnie, gdy wygląda jak dżolero i ma wille z basenem oraz gapi się z ferrari, to je podnieca. Z siebie się nie wypowiem.

Lopez i ben znów są razem. Beks.

Wnuk from the block.

O miłości się nie pieprzy w koło Macieju, tylko się ją przeżywa. Chyba, że to czyjeś hobby dla zabicia czasu. Żegnam.

Dobra, bujaj wora z tą swoją podstawą.

Wody święconej daj.

Nie ma jak willa. Jea

Psa se sklonuj w Japonii.