Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MLVC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. MLVC

    Facet bez pracy

    Mam 25 lat, pracę, jestem po studiach magisterskich i ogólnie mam ułożone życie jeśli chodzi o zarobki. Jestem z chłopakiem od 4 lat. On jest 5 lat starszy. 3 razy zmieniał studia. Ostatecznie jest teraz na studiach już 5 rok ale już drugi raz powtarza 3 rok. Więc dopiero będzie miał licencjat. Chłopak cały czas obiecuje od tylu lat że pójdzie do pracy. Mieszka z mamą, nie ma na nic kasy, na wakacje i inne wydatki musi pożyczać od brata albo siostry. Był w jednej pracy ale tylko 2 tygodnie bo powiedział że za trudna i mega wykańczająca. Niby szuka pracy był na 3 rozmowach ale twierdzi że nikt nie zadzwonił. Pracy już szuka od 4 lat i nic. Twierdził wcześniej że nie może pogodzić pracy ze studiami. Teraz ma tylko kilka przedmiotów a i tak ma swoje wymówki że nie pójdzie byle gdzie. Dochodzę do wniosku że według niego lepiej nie pracować niż pracować byle gdzie. Dołożę jeszcze to że nie ma prawa jazdy i póki co go na to nie stać. Czy warto być z takim człowiekiem? Poza tym jest uczuciowy, emocjonalny widać że mnie kocha ale do pracy strasznie ciężko go zmusić tak jakby mu się nie chciało. Czy on się zmieni ? Chciałam z nim mieszkać ale to niemożliwe bo jak skoro nie ma pracy i niby mówi że szuka no ale jakim cudem nie ma nic tyle czasu
×