

jadesaphire
Zarejestrowani-
Zawartość
102 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jadesaphire
-
na najnowszym zdjęciu widać jak super włoski wyglądają chwile po wizycie u fryzjera
-
B. wziela 3 dokładki ziemniaków z tofu, samo zdrówko
-
no dziewczyny, co wam przypomina „babeczka” Basi??? hyhyhyhyhy normalnie humor na poziomie 1 klasy gimnazjum
-
dziś jest ostatni dzień charytatywnej akcji Healthykomnomnom, a anka nawet się o tym nie zająknęła za to jak był ibuczek ziemniaczany to irena reklamowała
-
jak dla mnie Ann może sobie kupować najbardziej rasowe i prestiżowe psy jak chce, ale niech nie pieprzy że psy ze schroniska są złe i „zepsute” tylko po to żeby wyciszyć swoje sumienie. Wystarczy żeby powiedziała: „chciałam ładnego, rasowego pieska” zamiast wymyslac wymówki
-
co nieee, też zauwazyłam....
-
prywatność psa looool
-
crueltyfreeann pisze, że oni jedzą tak jak im pasuje, ale każdy musi dostosować dietę pod siebie. oni się źle czują, wyskakują im pryszcze itp po tofu, tempeh i innych sojowych ulepkach.
-
błagam, Anka której matka jest szoferem, która nic nie musi robić w domu i jak robi burdel w kuchni to postanawia zatrudnić służkę co by to posprzątała??? 30 letnia kobieta a mieszka u matki jak na wakacjach, manipuluje swoimi fankami na tyle, że kupią każdy jej gowniany ebook za niebotyczne sumy: to jest właśnie osoba uprzywilejowana, która nigdy nie zazna ciężkiej pracy, braku wsparcia od rodziców
-
pies NAJMNIEJSZY z miotu idealnie się wpasował w rodzine???? No nie wiem hyhyhyhy
-
bo Ann to dorosły człowiek, a B. jest jej 5cio letnim dzieckiem za którego wychowanie jest odpowiedzialna
-
kolejny posiłek pokazany na stories: pszenna buła z pastą „bezjajeczną”(mogę się założyć że to prawie sam majonezik) i „bekonem”, pewnie usmażonymi z kapką(w rzeczywistosci łyżką) syropu klonowego.. ale taaaak, niech ania wmawia sobie że je masę warzyw i chudnie bo jest na redukcji
-
wczoraj zamówiony wegański majonez już wyjedzony w 1/8
-
jezuuu jak można ubrać takie buciorska do tej ...enki??? tragedia
-
w ogóle powie mi ktoś co to za implant?? bo mi umknęło
-
mi też się bardzo podoba jak została wystylizowane, tylko jest kwestia tego że ann nie ma zwyczaju czesania włosów i zazwyczaj miała bardzo roztrzepane może teraz się to zmieni
-
w sobotę była kupiona butelka syropu klonowego, mamy czwartek i widzę kolejną kupioną
-
oj nie rozumiecie, wtedy był modne takie gadanie a teraz Ann już się nie chce udawać
-
Dokładnie!!! Jak ona od 15 lat kupuje w sieciówkach ten sam rozmiar stanika to nie ma opcji żeby te biustonosze nie robiły krzywdy... takie są właśnie skutki, piersi tracą sprężystość i obwisają. Niech ona się wybierze do braffiterki i kupi porządnie dobrany stanik to różnica będzie diametralna...
-
to jest właśnie logika klonowej królowej- jeżeli za tydzień wyjeżdzasz odebrać psa, to musisz kupić mało warzyw
-
anka mówiła że ona specjalnie nie obserwuje żadnych profili z przepisami bo nie chce się nawet podświadomie inspirować
-
przy stories z paczką dla basi też tak sapała, że aż szumiało w mikrofonie
-
Chyba jednak się pogodziły z Hello Z. bo dziś wjechała reklama bajek
-
czy ona serio nie rozumie że z „prywatnymi” tematami tak to nie działa?? albo pokazujesz nic, albo liczysz się z tym że będą pytania. w portugalii mimo że nie pokazywała Ukiego twarzy, to nonstop się przewijał na stories; raz mówiła że poszedł gdzies z basią, raz pokazywała zachod a w tle była rozmowa z nim, raz mówiła że on wstaje wcześniej i idzie surfować itp itd. jego postać ciagle się przewijała na profilu, wiec nie może teraz oczekiwać że ludzie zapomną i nie będą się dopytywać. Jeszcze to, że ona ciagle mówi że to jest profil kulinarny, kiedy w rzeczywistosci to jest 70% prywaty i 30% gotowania
-
xdd no to za nic, nic nie pisałam wiadomości, komentarzy ani nic