Ciaaamciaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
415 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ciaaamciaaaa
-
Zauważyłam, że ludzie którzy przechodzą na dziwne diety i przypisują do tego filozofię to zawsze mają coś nie tak z deklem...... nie mam nic przeciwko vege i wegan bo sama unikam coraz bardziej mięsa gdyż mi przestaje smakować, ale nie przypisuje do tego żadnych fikozofii, foliarstwa i wyższej nauki widać po obu, że mają problemy natury psychicznej więc szukają drogi i ukojenia w diecie i byciu innym niż inni
-
A jaki ma być ? Przykład bierze z góry tzn z tatusia.... tatuś to istny gbur i arogant ...
-
Nie oglądam z jednych względów .... dziwne foliarstwo, non stop muszą się oczyszczać mimo, że podobno zdrowo jedzą, kupuje ciuchy w sieciówkach, a uważa się za eko ideał itp - jak dla mnie za dużo sprzeczności w jednym
-
Ja mam zęby słabe po tacie i kość żółtawą, i nic mi nie pomaga.... ani częste mycie, ani wybielanie specyfikami, nic życie .... dlatego nie oglądam takich bzdet, bo wiadomo, że oni nawet swoje g ó w n o zareklamują, byle sprzedać A jeśli chodzi o tego Irka ( jak dobrze pamiętam ) to rzeczywiście, po nim nie widać tych cudów, które je i którymi się wzmacnia, aby na niego dobrze działały .... nie kupuje ich - niestety
-
Dokładnie, od tych kocopołów ich już nie oglądam.... nie znoszę foliarzy, fanatyków religijnych, dietetycznych, sportowych, politycznych - wszystko co zabardzo jest na skraju zdrowego rozsądku dla mnie jest na nie
-
Na początku oglądałam i byłam pozytywnie zaskoczona, że wybrała syf, gorszy byt zamiast USA i życia w lepszych warunkach niż to co tam mieli wtedy ( bo teraz już mają ciut lepiej ) . Natomiast jak dla mnie za bardzo zafiksowali się w 2 stronę.... czyli te życie w zgodzie z naturą, super jedzenie, niby zdrowe... ja uważam, że ani nadmierny konsumpcjonizm nie jest dobry, kupowanie i wyrzucanie jedzenia, żywienie się przetwożonym jedzeniem, ani nie jest dobry to co oni pokazują... oni też wierzą w illuminati, że chcąc nas otruc, wybić...coś tam .... daj Pan spokój nie mój poziom szkoda mi troszkę dzieci, być może nie będą mieć fajnego startu, przez to jakie rodzice mają podejście do życia ....
-
Dla mnie to tak jak bym dawała pupy pod latarnią.... takie sprzedanie siebie, swojego życia, spokoju, prywatności dla kilku kosmetyków i mamony.... choćby nie wiem jakim być super człowiekiem, każdemu się obrywa za vlogowanie....
-
Nie wiem, nie śledzę ich ani nie widziałam tego wywiadu, jednak coś tam słyszałam i powiem tak , że może są jacy są..... Ale chociaż chcą przeżyć życie po swojemu, a nie według kodeksu i zasad starej babci, która tylko z nazwy jest królową, a tak naprawdę to pasożyt, który żyje za cudze pieniądze ! Nie będą musieli chodzić jak by mieli kij w tyłku, określony strój, makijaż, fryzura, zachowanie, wychowanie dzieci... za to można ich podziwiać, że nie chcieli w tym uczestniczyć lliczę na to, że smród rodziny królewskiej kiedyś wkoncu wyjdzie na światło dzienne i dowiemy się, co to za szmiry