Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinkfloyd

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pinkfloyd

  1. Czy tylko ja mam takie szczęście? 36 tydzien ciąży. Zaczynam myśleć, że to podejrzane, że się czuję tak dobrze. Nie mam zgagi, jakichś dokuczliwych obrzęków, nie sikam co godzinę w nocy, nie mam duszności. Nawet rozstępów nie mam. Podejrzewam, że wszystko to może być związane poniekąd z niedużym dzieckiem i dosyć małym brzuchem. Jedyne co tak naprawdę mi dokucza to ból krocza po dłuższym spacerze, bardziej aktywnym dniu. A tak to nic.
  2. Ja wymiotowalam prawie do końca 2 trymestru, więc to nie jest tak, że miałam super kolorowo. Od rana do wieczora wymioty, to się później odwodnilam i zapalenie pęcherza i takie tam. Ale dla mnie końcówka ciąży jest piękna, a spodziewałam się hardkoru i płakać mi się chciało na myśl, że skończyły się wymioty, a zaraz zacznie się kolejna tura dolegliwości. Córka jest odwrócona, ale jak kopie to tak łaskawie, umie wymierzyć tam, gdzie mnie nie boli.
×