Znajomi są przeciwko nawet spotkaniu sam na sam i widujemy się na melanżach w jakieś 6 osób. Znamy się już trochę i ostatnio mnie zaprosił na randkę i mówił że mu się spodobałam no i on mi też. Powiedział, że to moja decyzja co zrobię, bo wie że jest stary dla mnie. Nie chcę robić nic przeciwko znajomym ale zależy mi na tym żeby się chociaż spotkać. Co z tym faktem zrobić?!