Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Babooshka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Babooshka

    Moja córka chce być chłopcem

    Dzień dobry, Pani córka (a raczej syn, jeśli chce żeby się tak do niego zwracano) może być osobą transpłciową. Jego koleżanka zwraca się do niego w męskich zaimkach, ponieważ Pani syn czuje się komfortowo kiedy się do niego tak mówi. Może Pani tego nie rozumieć - jest to pewnego rodzaju euforia, czujesz się wtedy lepiej i jak prawdziwy ty. Mogę się domyślić, że Pani syn ma żeńskie imię - np. Ala, Kasia, Marysia. Własnie dlatego nie podoba mu się zwracanie się do niego po imieniu. Od dziecka zachowywał się jak stereotypowy chłopiec, nie bawił się lalkami itd. Nie ma w tym absolutnie nic złego! Co do śladów samookaleczania. Sama się cięłam ze względu na brak akceptacji mojej orientacji. Należy zabrać Pani syna do psychologa i okazać wsparcie, ponieważ cięcie się to poważny problem i znak depresji. Pani syn nie czuje się dobrze ze swoją płcią biologiczną i szczególnie przy braku akceptacji z Pani strony, może nawet próbować popełnić samobójstwo. To bardzo ważna sprawa! Pani "córka" jest chłopcem. Nie zmieni tego Pani. Żadną terapią szokową, żadnym kościołem. Nie da się nauczyć kobiecości - jeśli ktoś się kobietą nie czuje, to nią nie jest. Kupowanie lalek nic by nie dało. Nie jest to absolutnie Pani wina i proszę się nie obwiniać. Tak działa tożsamość płciowa. Jedyne co może Pani zrobić to wspierać i akceptować syna. Jeśli nie będzie Pani pozwalać mu być sobą i zabroni noszenia męskich ubrań i krótkich włosów, doprowadzi to tylko to dalszych problemów. Pani syn i tak zmieni swoje ciało po 18. To od Pani zależy, czy otrzyma wsparcie i miłość, czy tylko chłód i nienawiść. Pozdrawiam!
  2. Babooshka

    Moja córka chce być chłopcem

    Dzień dobry, Pani córka (a raczej syn, jeśli chce żeby się tak do niego zwracano) może być osobą transpłciową. Jego koleżanka zwraca się do niego w męskich zaimkach, ponieważ Pani syn czuje się komfortowo kiedy się do niego tak mówi. Może Pani tego nie rozumieć - jest to pewnego rodzaju euforia, czujesz się wtedy lepiej i jak prawdziwy ty. Mogę się domyślić, że Pani syn ma żeńskie imię - np. Ala, Kasia, Marysia. Własnie dlatego nie podoba mu się zwracanie się do niego po imieniu. Od dziecka zachowywał się jak stereotypowy chłopiec, nie bawił się lalkami itd. Nie ma w tym absolutnie nic złego! Co do śladów samookaleczania. Sama się cięłam ze względu na brak akceptacji mojej orientacji. Należy zabrać Pani syna do psychologa i okazać wsparcie, ponieważ cięcie się to poważny problem i znak depresji. Pani syn nie czuje się dobrze ze swoją płcią biologiczną i szczególnie przy braku akceptacji z Pani strony, może nawet próbować popełnić samobójstwo. To bardzo ważna sprawa! Pani "córka" jest chłopcem. Nie zmieni tego Pani. Żadną terapią szokową, żadnym kościołem. Nie da się nauczyć kobiecości - jeśli ktoś się kobietą nie czuje, to nią nie jest. Kupowanie lalek nic by nie dało. Nie jest to absolutnie Pani wina i proszę się nie obwiniać. Tak działa tożsamość płciowa. Jedyne co może Pani zrobić to wspierać i akceptować syna. Jeśli nie będzie Pani pozwalać mu być sobą i zabroni noszenia męskich ubrań i krótkich włosów, doprowadzi to tylko to dalszych problemów. Pani syn i tak zmieni swoje ciało po 18. To od Pani zależy, czy otrzyma wsparcie i miłość, czy tylko chłód i nienawiść. Pozdrawiam!
×