Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

CaffeLatte

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez CaffeLatte

  1. CaffeLatte

    proszę o radę dot. przyjaciółek

    Przede wszystkim nie wiem czemu nazywasz te dziewczyny 'przyjaciółkami'. Takie zachowanie nie ma nic wspólnego z przyjaźnią. Przyjaciel pomógłby w potrzebie a nie jeszcze dowalał. Ale jesli już musisz sie z nimi spotkać i tak im na tym "zależy" (bardzo wątpliwe) to czy aby na pewno MUSISZ posprzątać skoro masz trudny dzien? Przecież prawdziwy przyjaciel to zrozumie. I od kiedy to po spotkaniu z przyjaciółmi człowiek źle sie czuję? Zastanów się lepiej z kim sie zadajesz. Ta relacja wyraźnie cie niszczy.
  2. Interesują mnie wypowiedzi kobiet które posiadają, no co najmniej dwoje dzieci, pracują zawodowo i zajmują się domem. Chciałabym zrozumieć czy moja niechęć do seksu jest spowodowana nadmiarem obowiązków czy problem leży gdzie indziej. Doskonale zdaję sobie sprawę że to forum diagnozy mi nie postawi, jednak chciałabym mieć jakiekolwiek rozeznanie wśród kobiet podobnych do mnie.
  3. Nie mówię, że zupełnie w to nie wierze. Ale nie jestem przekonana. No bo, że niby jeśli uwierzę i będę afirmować to trafię 6 w lotto? Kiedyś był taki program "Prawdziwe przekręty" i tam facet powtarzał: "Jeżeli coś jest zbyt piękne by mogło być prawdziwe to na pewno takie nie jest" To zdanie mi utkwiło mi w pamięci. Jeżeli się mylę, przekonajcie mnie proszę.
  4. CaffeLatte

    Afirmacje. Kto wie o co chodzi niech sie udziela.

    A znasz dobry sposób jak to robić? Bo mnie to nuży, wydaję mi się że robie to po łebkach i w dodatku zalecane jest wizualizowanie przed snem i rano. U mnie efekt jest taki że zasypiam w ciągu minuty
  5. Przede wszystkim chcę zwrócić uwagę na to, że nie uważam żeby to była reguła tylko jakaś przeszkoda. Moja szwagierka chce zajść w ciąże i jednocześnie oboje piją alkohol. Nie nałogowo. Jednak mocno uważam, że to utrudnia temat. Oni już mieli problemy przy 1-ym dziecku. Uważam, że to może być jakaś, powtarzam jakaś, niekoniecznie główna przyczyna. Nie chcę jej zwracać uwagi bo wiem, że uważa się za mądrzejszą bo jest po studiach a ja nie. Więc z góry "zleje" moją uwagę. My z mężem kiedy się staraliśmy o dzieci nie piliśmy alkoholu już jakiś czas wcześniej. Zachodziłam w ciąże, uwierzcie mi, od strzała. 3 razy! Nie upieram się przy swoim dlatego chce poznać zdanie innych. Proszę was kobiety powstrzymajcie się od prostackich komentarzy i udzielajcie się "z klasą"
×