witajcie, zauroczyłeriznem się w kobiecie, która zwróciła moją uwagę dosyć szybko. Głównie dlatego że złapaliśmy dość dobry kontakt i wyczułem, że jej się podobam, częste głębokie spojrzenia, uśmiech etc. w sumie dwa razy próbowałem ja gdzieś zaprosić i dwa razy zostałem splawiony. Z różnych źródeł wiem ze dziewczyna jest w związku ale teraz chyba nie uklada sie najlepiej. Gdy przestalem na nia zwracac uwage sama zabiegala o konyakt i prawie plakala przy mnie. W dalszym ciagu jej różne gesty interpretuje jako zainteresowanie ostatnio jeszcze mocniej niz zawsze . Mam dwa wyjścia sporbowac jeszcze raz lub zerwac kontakty i tęsknić i myslec co by bylo gdyby cale zycie. Proszę o pomoc