No wlasnie media nie daly im spokoju nawet po ich wyprowadzce z UK. Nic dziwnego ze chcieli sie bronic przed klamstwami na ich temat. Nie mogli tego robic wczesniej, bo pałac sie nie zgadza na takie rzeczy. Ja tam ich rozumiem, jak leje sie na ciebie szambo i klamstwa, to czlowiek chce sie odezwac i obronić, albo i pójsc do sadu i walczyc o dobre imię. Istnieje granica wytrzymałosci.