Mam nie tyle problem, co jestem ciekawa co o tym sądzicie. Ciągle ubieram się w spódniczki, ...enki itd., praktycznie się nie maluję, zamiast kosmetyków wolę kupić sobie dobre perfumy, nie lubię chodzić po sklepach za nowymi rzeczami, dbam o cerę, ale bardzo pobieżnie. Nie mam ani jednej koleżanki, ponieważ każda uważa, że ze mną nie ma o czym rozmawiać (dobra, może nie chodzę do kosmetyczki co weekend, ale czytam bardzo dużo książek XD). Dziwi mnie to po prostu, zdaje mi się, że z takiego kobiecego dbania o siebie jestem całkiem dobra a mimo wszystko inne kobiety uważają, że coś ze mną nie tak