Roberta

Ja dzieliłam pokój z bratem do 15 roku i szczerze tego nienawidziłam. Od kiedy pamietam. Może dlatego ze jestem introwertykiem prywTnosci zero. Nawet wypłakać się nie było jak bo zaraz dlaczego płaczesz jak koleżanki zapraszam to musiałam się liczyć z tym ze mój brat może tez hyc w tym pokoju. stosunki z bratem mamy świetne ale nie wspominam tego dobrze

U mnie niestety zawsze ciekawość zwycięża. Tak samo z siwa , niesia i kosmetycznym koktajlem. Niesia i kosmetyczny koktajl jeszcze nie są takie złe tylko treści bardzo nudne dla mnie.

Dokladnie. Ostatnio jak sobie włączyłam te stare blogi to zrozumiałam ze tam robotę to rodzinka robiła. Zawsze było nudno tylko zamieszanie robiły te zmiany ludzi A to brat a to siostra a to matka itd

Ja tez długo myślałam ze brat to jej partner. Taka dziwna niesmaczna relacje maja

Ja nie oglądałam. Nie lubię poleceń Ewy. Kompletnie nie przemawiają do mnie. Zawsze jak się maluje to mi się to takie brudne wydaje przez te sztuczne opalenizny. Cera tez zupełnie inna od mojej chociaż u mnie w pracy dziewczyny używają tych kosmetyków i polecają

Dla mnie śmieszne jest właśnie robienie jakiegoś kierunku bo trzeba. Jest bardzo dużo fajnych prac (w Anglii nie wiem jak to wyglada w Polsce ) dla ludzi bez wyższego wykształcenia. Tutaj bardziej ceni się doświadczenie o to właśnie chodziło mi z Ewka . Zrobiła studia i w sumie po co ? Żeby pracować w agenci mieszkaniowej gdzie wystarczy mieć gcse (czyli jakby testy gimnazjalne ) szkoda czasu i pieniędzy

Oj dziewczyny nie do końca wiem o co chodzi. wiadomo ze są beznadziejne prace biurowe za marna kasę , fajne prace bez studiów. Niska płaca po studiach itd

Ja ja przestałam oglądać bo wkurzało mnie jak zawsze mówiła witajcie godziny. pozniej wielkie przejście na wegetarianizm i ona „padlin” już jeść nie będzie bo ja obrzydzają. Bardzo szybko jej to obrzydzenie przeszło

Nie No praca na pół etatu jest fajna. Właśnie sama się przymierzam do zmiany ze względu na studia. Tak naprawdę w Anglii podatki (tax) są wysokie wiec czasem różnica pomiędzy full time a part time to tylko £200-£400. jeszcze raz dodam ze chodziło mi o to ze trochę tej szkoły szkoda. No ale możliwe ze chce prosta łatwa prace żeby skupić się na YouTube i w ten sposób rozwijać karierę. Wydaje się być zadowolona ze swojej sytuacji zawodowej teraz a to przecież najważniejsze

Ja to myślałam ze ona w tym łóżku usnęła i przespała cały dzień. Miało być q&a a tu d u p a No chyba ze nikt pytań nie zadawał

No jasne ! Raczej chodziło mi o to , ze szkoda tych studiów

No to mi się kojarzy tak trochę : nie mam studiów a nie chce pracować w restauracji / sklepie

Raczej słaba praca w uk

No właśnie. To ile ona tam miała na godzinę ? Jeszcze tyle lat temu ? Raczej by jej ciężko było coś odłożyć.

Hej siostry ! Podczytuje was już od dawna ! A wiadomo czym ona tam się w tej Anglii zajmowała ? Nie chce generalizować wiadomo bywa różnie ale większość Polaków którzy maja odłożone na domy w Polsce, tutaj (w uk) żyje bardzo skromnie a pracują bardzo dużo. zycie w uk nie jest tanie. Polacy w większości (wiem wiem są wyjątki ) pracują w fabrykach magazynach itd i pracują bardzo dużo godzin. Kupują najtańsze jedzenie żeby właśnie odłożyć na cokolwiek w Polsce. Myśle ze ten mit ile się w Anglii zarabia i odkłada właśnie się wziął od takich Polaków co to zapierdzielaja po kilkanaście godzin a w Polsce pokazują co to nie oni bo oni to zagranico mieszkają