Ja również się dołączam do grupy. Mąż kiepskie wyniki nasienia ma o dziwo badania hormonów ma w normie prawie idealne, u mnie jajniki w porządku a wyszła podwyższona prolaktyna i to bardzo biorę na zbicie a mąż leci na suplementach diety poprawiających jakość nasienia. Mam nadzieję że w końcu i nam się uda co miesiąc jest płacz. A tu 2 lata się staramy. Trzymam kciuki jak za siebie tak i za was. W końcu musi się udać. I się @ zatrzyma