la_manzana
Zarejestrowani-
Zawartość
395 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez la_manzana
-
No widzę, że wyjątkowo zapadła Ci w pamięć ta dyskusja
-
Jest mu z Tobą wygodnie więc zapewne powie wszystko, żebyś tylko go nie zostawiła.
-
Wypraszam sobie, chyba mnie z kimś pomyliłeś
-
No to ewidentnie widać, że mu raczej nie zależy na czymś więcej i nie interesują go Twoje emocje i uczucia. Takie relacje są bardzo toksyczne i im wcześniej się to zauważy i zakończy, tym lepiej.
-
Wygląda jakby nie był emocjonalnie zaangażowany.
-
Widzę, że mamy podobny problem, który tak samo wałkujemy na okrągło
-
Dobranoc
-
No, ale o co chodzi? Chcesz się licytować? Ja też nadal utrzymuje kontakt z osobami, które poznałam przez neta. Nie wychwalam tej opcji, bo również można się przejechać, ale to jak wszędzie. Zycie.
-
Tak.
-
Aha Ja nie szukam aktualnie nowych osób, więc również się nie spotykam. A Ty kiedy ostatnio byłeś w klubie?
-
Przez internet się nie spotykałam, ale poza nim już bardziej W listopadzie, a ma to jakieś znaczenie większe?
-
Autor zapewne już ma dość naszej dyskusji
-
Nie zauważyłam żebym sobie zaprzeczała. Od początku mówię, to samo, że internet to, moim zdaniem, najprostsza opcja. Wcale mi o to nie chodziło. Ty masz swoją rację, a ja swoją, każdy ma prawo do swojego zdania
-
Dlatego, że jest łatwiej. Ktoś kto się boi rozmawiać, boi się ludzi, nie pójdzie do klubu...
-
Dlatego musi dojść do spotkania, ale zaczynając znajomość przez internet nieraz jest po prostu łatwiej.
-
A klubów nie lubię i nic mnie nie zmusi by tam szukać znajomości
-
Ja jestem innego zdania w dalszym ciągu. Sama byłam bardzo nieśmiałą osobą, a internet, w pewnym stopniu, pomógł mi to przełamać
-
No nie wiem, poczucie humoru np. lub inteligencja. Nie uważam, że zakamufluje braki, a raczej, że łatwiej będzie mu się otworzyć. Internet jest bardziej bezpiecznym gruntem.
-
Skąd wnioski, że te właśnie cechy miałam na myśli? Ale żeś się uparł na te kluby...
-
Przede wszystkim pomyśl sobie, że nie jesteś mega przeciętny i na pewno masz w sobie choć jedną cechę, która może kogoś zainteresować. Nie masz zielonego pojęcia o danej dziewczynie, więc staraj się ją poznać i tak jak pisałam, nic na siłę.
-
Jeszcze zależy jaki, ale większość komplementów, które dostaje się od obcych facetów są nic nie znaczące. Już zwłaszcza na portalu randkowym, gdzie widać tylko zdjęcie. Ja mówię patrząc ze swojej perspektywy. Osobiście lepiej mi się rozmawia z osobą, która chce prowadzić normalną rozmowę, poznać się, niż z taką, która na wstępie rzuca usilne komplementy. Ale może jestem dziwna, więc co ja tam wiem
-
Autor napisał, że szuka drugiej połówki.
-
No nie wiem, moim zdaniem najlepiej być sobą i nie silić się na sztuczne komplementy czy podryw, który często daje odwrotny skutek do zamierzonego.
-
To racja, jednak ja nie poznałam w tego typu miejscach nikogo wartego uwagi.
-
Mi się wydaje, że przez neta jest łatwiej. Później tylko trzeba się przełamać do spotkania na żywo i jakoś leci.