

la_manzana
Zarejestrowani-
Zawartość
395 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez la_manzana
-
Autor zapewne już ma dość naszej dyskusji
-
Nie zauważyłam żebym sobie zaprzeczała. Od początku mówię, to samo, że internet to, moim zdaniem, najprostsza opcja. Wcale mi o to nie chodziło. Ty masz swoją rację, a ja swoją, każdy ma prawo do swojego zdania
-
Dlatego, że jest łatwiej. Ktoś kto się boi rozmawiać, boi się ludzi, nie pójdzie do klubu...
-
Dlatego musi dojść do spotkania, ale zaczynając znajomość przez internet nieraz jest po prostu łatwiej.
-
A klubów nie lubię i nic mnie nie zmusi by tam szukać znajomości
-
Ja jestem innego zdania w dalszym ciągu. Sama byłam bardzo nieśmiałą osobą, a internet, w pewnym stopniu, pomógł mi to przełamać
-
No nie wiem, poczucie humoru np. lub inteligencja. Nie uważam, że zakamufluje braki, a raczej, że łatwiej będzie mu się otworzyć. Internet jest bardziej bezpiecznym gruntem.
-
Skąd wnioski, że te właśnie cechy miałam na myśli? Ale żeś się uparł na te kluby...
-
Przede wszystkim pomyśl sobie, że nie jesteś mega przeciętny i na pewno masz w sobie choć jedną cechę, która może kogoś zainteresować. Nie masz zielonego pojęcia o danej dziewczynie, więc staraj się ją poznać i tak jak pisałam, nic na siłę.
-
Jeszcze zależy jaki, ale większość komplementów, które dostaje się od obcych facetów są nic nie znaczące. Już zwłaszcza na portalu randkowym, gdzie widać tylko zdjęcie. Ja mówię patrząc ze swojej perspektywy. Osobiście lepiej mi się rozmawia z osobą, która chce prowadzić normalną rozmowę, poznać się, niż z taką, która na wstępie rzuca usilne komplementy. Ale może jestem dziwna, więc co ja tam wiem
-
Autor napisał, że szuka drugiej połówki.
-
No nie wiem, moim zdaniem najlepiej być sobą i nie silić się na sztuczne komplementy czy podryw, który często daje odwrotny skutek do zamierzonego.
-
To racja, jednak ja nie poznałam w tego typu miejscach nikogo wartego uwagi.
-
Mi się wydaje, że przez neta jest łatwiej. Później tylko trzeba się przełamać do spotkania na żywo i jakoś leci.
-
Poza tym, ja osobiście uważam, że klub czy dyskoteka to nie jest najlepsze miejsce na poznanie drugiej połówki
-
Jest lockdown i raczej ciężko wybrać się do tychże wymienionych miejsc.
-
Zagaduj zwyczajnie, bez sztucznych komplementów, ale też nie na siłę. Zwykłe pytanie "jak mija dzień?" nieraz jest lepsze niż usilne słodzenie
-
Internet wydaje się najprostszą opcją. Może nie poddawaj się z aplikacjami randkowymi? Pomyśl sobie, że napisanie do kogoś to naprawdę nic strasznego. A nóż jakąś kobietę sobą zainteresujesz.
-
Ej tak w ogóle, to nie szukałam porady, jedynie odpowiedziałam na temat
-
Nie sądzę, że moje zainteresowania są nudne, bo niektóre są dość specyficzne Może więc brak mi urody i w tym problem.
-
Znam się na wielu rzeczach, mam zainteresowania, ale to nie zmienia faktu, że mogę być po prostu nudną osobą i nie potrafić prowadzić interesującej rozmowy oraz zaciekawić kogoś sobą
-
Coś w tym jest niestety. Nudna jak flaki z olejem jestem.
-
Boję się, że to wszystko zepsuje i już nie będzie tak samo. Niestety wiele wskazuje na to, że on tych uczuć nie odwzajemnia i traktuje mnie jak przyjaciółkę. Pogrążam się w tym, nie mogę przestać o nim myśleć, do tego widzę go niemal codziennie. Co robić w tej beznadziejnej sytuacji?
-
Dziękuję. Póki co, ta druga opcja, jest bardzo męcząca. Perspektywa pierwszej z kolei mnie paraliżuje. I jak żyć?
-
Odpoczywać, obżerać się i spędzić czas z rodziną