Ona30..

Od ponad dwóch lat już z mężem staramy się o dziecko. W tym roku kończę 30 lat i jestem już załamana. Zawsze sobie mówiłam że chce mieć dziecko przed 30 i nie myślałam że nas to kiedyś spotka. Wszystkie wyniki badań póki co mam ok, pojawiło się duże światełko w tunelu jak wykryto u mnie polip endometrialny. Pani doktor dosłownie powiedziała że on działa jak wkladka antykoncepcyjna i jest duża szansa że zajde w ciaze po jego usunieciu. Jestem po zabiegu histeroskopii który był końcem maja i do tej pory się nam nie udało. Już tracę nadzieję że kiedykolwiek się nam uda i psychicznie jest ze mną już coraz gorzej. Liczę na jakieś słowa otuchy, jak to było u was ? Czy ktoś miał podobne problemy? Piszcie będę wdzięczna za każdą wiadomość

Byłabym wdzięczna jakby ktoś opisał kto z was miał sobo hsg robione. Czy to aż tak strasznie boli ? Jakie znieczulenie dają?? Jak się czułyscie po ??

Też miałam taki okres że wydawało mi się że odpuscilam i pomyślałam co ma być to będzie. Ale teraz nie wiem czy do końca tak bylo bo zapewne gdzieś podświadomie siedzi ta myśl że chciałoby się mieć dziecko i myślisz a może teraz się nam udało... niestety się nie udało:( mam nadzieję że wszystko się nam wkoncu ułozy i że stanie się to przed grudniem i nie będę musiała iść na to sono hsg bo panicznie się go boję:(

Mam to samo jak dostaje okres:( sama już nie wiem czy wierzyć w to że się uda. Mam doła:(

A swoja droga dziwne że Twój lekarz tak bagatelizuje problem bo po roku starań już naprawdę trzeba pogłębić diagnostykę a badania które Ty miałaś są podstawowymi jakie robi się na każdej profilaktycznej wizycie

Ja Cie rozumiem bo ja też jestem w ciągłym stresie i być może nawet przez to sie nam nie udaje kto wie. Tez obawiam się co wyjdzie mi w tym sono hsg żeby nie okazało się ze mam niedrozne jajowody albo endometrioza. Wtedy będę musiała już iść na operację. Powiem Ci ze jestem zalamana, nigdy nie myslalam że mnie to kiedyś spotka i chciałam miść dziecko przed 30. Mam wrażenie że mój czas się kończy choć wiem że to nie prawda:( najważniejsze to szukaj jakiegoś specjalisty i umawiaj się. On napewno też w pierwszej kolejności skieruje na badania Twojego męża. Wiesz zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci a teraz modlę się żeby mieć chociaż to jedno. To jest niesprawiedliwe:( myślę że skieruje Cie też zrobić amh to jest rezerwa jajnikowa, u mnie też ok

Miało być też zamiast tęsknię:D

Ja mam tęsknię wszystkie wyniki dobre a ciazy widzisz nie ma. Jakas przyczyna tego jest

Rozumiem ale wiesz to tylko wywiad a usg nie wykrywa endometriozy. Endometrium to też nie endometrioza, to są zupełnie inne rzeczy. Ja też nie mam żadnych niepokojących objawów a jak zapytałam wczoraj na wizycie to czy są jakieś przeslanki ku temu że mogę to mieć to mi powiedziała że bez badan mi tego nie powie. Droznosc jajowodow jest jednym z ważniejszych badań przy nieplodnosci dlatego się zdecydowałam. Zobaczymy już się chwytam wszystkiego. A Ty szukaj lekarza zajmującego się nieplodnoscia przede wszystkim. Nie zwlekaj bo ja teraz po czasie wiem że nie można tego odczekać bo widzisz ile to już trwa w moim przypadku

Wysłałam Ci link w wiadomości bo tutaj mi zablokowali

. Ja aktualnie mam termin na początek grudnia na badanie droznosci jajowodow metoda sono hsg. Też się bardzo boję ale mam nadzieję że to jednak ten polip był przyczyną i myślę że może się uda do grudnia i nie będę musiała na to już iść:( najgorsze ze lekarka już na tą chwilę proponuję inseminacje jak droznosc będzie ok. Nie wiem czy nie za bardzo się pospieszylas. Ty po roku starań też spokojnie mogłabyś mieć już to badanie ale tak jak ktoś tutaj pisal musisz udać się do lekarza typowo zajmującego się leczeniem nieplodnosci. Zwykły ginekolog Ci nie pomoże, nie trac czasu. Aaa i badanie nasienia jest też bardzo ważne. Będę trzymać kciuki żeby się wam udało a Ty trzymaj kciuki za nas

tutaj masz link. Ja aktualnie mam termin na początek grudnia na badanie droznosci jajowodow metoda sono hsg. Też się bardzo boję ale mam nadzieję że to jednak ten polip był przyczyną i myślę że może się uda do grudnia i nie będę musiała na to już iść:( najgorsze ze lekarka już na tą chwilę proponuję inseminacje jak droznosc będzie ok. Nie wiem czy nie za bardzo się pospieszylas. Ty po roku starań też spokojnie mogłabyś mieć już to badanie ale tak jak ktoś tutaj pisal musisz udać się do lekarza typowo zajmującego się leczeniem nieplodnosci. Zwykły ginekolog Ci nie pomoże, nie trac czasu. Aaa i badanie nasienia jest też bardzo ważne. Będę trzymać kciuki żeby się wam udało a Ty trzymaj kciuki za nas

W jakim badaniu wykluczono Ci endometrioze?? Mam podobny problem, też mam prawie 30 lat i staramy się już ok 2 lat. Wszystko ok a jednak nie wychodzi. Opisałam jak to u mnie wygląda w innym temacie. Zaraz Ci skopiuje link. Wiem co przezywasz bo mam to samo:(

Wiem ttylko że to tak łatwo się mówi a dzisiejszą wizyta w sumie nie dała mi żadnej nadziei bo na grudzień mam zaplanowane badanie sono hsg jeżeli wyjdzie zle wtedy laparoskopia ale jeżeli wyjdzie dobrze to inseminacja więc tak naprawdę wychodzi na to że jak w ciągu tych dwóch najbliższych cykli nie uda mi się zajsc w ciaze to nr ma sensu już próbować naturalnie. A z tego co czytałam ta inseminacja wcale nie jest skuteczna i mało komu się udaje. Potem in vitro i tu możliwości się kończą. Szczerze mówiąc mam jeszcze większy mętlik w głowie po tej wizycie niż wcześniej.

Hmm czyli tak naprawdę będzie było przesłanek ku temu żeby poddać się operacji. Tak jak pisałam nie jestem co do tego przekonana bo to taka operacja w ciemno. Niepotrzebnie aż tak inwazyjnie. Wydaje mi sie ze przy histeroskopii która ja miałam też widać dokładnie macice. Oprócz tego polipa nie wykryto mi wtedy nic, żadnych zrostow. Póki co nic nie wskazuje na to żebym miała niedrozne jajowody ale nie wiadomo jak tam jest

Nie do kliniki nieplodnosci ale jest to Pani doktor która zajmuje się leczeniem nieplodnosci i współpracuje też z klinika Angelius w Katowicach, tam właśnie skierowała mnie na zabieg usunięcia polipa ale ona przyjmuje też bliżej mojego miejsca zamieszkania dlatego na wiZyty chodzę tam. Właśnie jak miałam mieć usuwanego polipa to zastanawiala się czy nie połączyć i nie zrobić odrazu laparohisteroskopii ale później stwiedzila że nie ma sensu narazie tak ingerować bo jest duża szansa że po usunieciu polipa w ciaze zajde ponieważ działa ona jak wkladka antykoncepcyjna. Mieliśmy sobie dać czas od 3 do 5 miesięcy jeśli się nie uda to umówić się i prawdopodobnie właśnie będzie sprawdzana droznosc właśnie. Jest to naprawdę przykre tak jak u Ciebie że teoretycznie wyniki dobre a o ciąże trudno. Nie wiem co będzie dalej. Jutro mam wizytę

A jeszcze zapytam jak to się stało że u Ciebie podjęto decyzję o laparoskopii skoro droznosc jajowodow można sprawdzić przy sono hsg ?? Poprostu nie mogę zrozumieć dlaczego lekarze wysyłają nas tak naprawdę na operację w ciemno można powiedzieć. Ja boję się tak inwazyjnego badania i tak jak mówię ciężko będzie mi podjąć decyzję bo napewno teraz będzie mnie kierować na droznosc ale na laparoskopie nie wiem czy się zgodzę

Może i to też racja ale ja chyba musiałabym zwolnić się z pracy żeby odeszły mi stresy a to narazie nie wchodzi w grę. Nie chce zmieniać pracy na nową bo wiadomo jak to jest jak sta ramy się o dziecko a pracuje już tam ponad 7 lat. Popytam teraz o wszystko lekarza powiem że już psychicznie u mnie ciezko zobaczymy co poradzi. Tak bardzo bym chciała żeby nam się wkoncu udało. Marzę o.tym od tak dawna i tracę nadzieję po tak długim czasie. Boję się że znów mi coś wyjdzie na usg, polipy lubią odrastac a wtedy czeka mnie kolejny zabieg:( szczerze mówiąc mi też nie podobają się do końca tego wyniki męża. Lekarze mowia że jest w normie że inni mają gorsze ale jakoś nie wiem... mąż ani nie pali ani nie pije wiadomo tylko okazjonalnie. Już mam naprawdę wszystkiego dosyć:(

A jeżeli chodzi o inseminacje to u nas też oczywiście to ostatecznośc ale nie mówię że to nie wchodzi w grę wcale bo nie wiem ciężko mi powiedzieć co będzie dalej. Ja nigdy nie mialam żadnej operacji poza tym drobnym zabiegiem na polipa stąd moje obawy przed laparoskopia. Te szwy chowają się pod bielizna?? Może ktoś to skrytykowac ale to dla mnie też naprawdę ważne. Mam spodziewać się jakiegoś dłuższego l4 po taki zabiegu ??? U Ciebie tam wszystko wyszło ok ??

Ja w tym tygodniu będę wiedzieć co dalej po wizycie u lekarza. Ja chciałabym jednak sprawdzić tę jajowody bez laparoskopii, chciałabym jej uniknąć ale zobaczymy co lekarz na to. Nooo masz rację w sumie, nie wiadomo ile to jeszcze potrwa. U mnie już zalamka na maksa, w grudniu skończę 30 a wydaje mi się jakby nasza szansa kończyła się właśnie z tym dniem. Zawsze mówiłam sobie ze pierwsze dziecko przed 30 musi być a o drugim na tą chwilę nawet nie myślę. Boję się tylko o to żeby mieć Chociaż to jedno. Czasem zastanawiam się dlaczego nas to spotkało

Oczywiście mąż też się badał. Jest w miarę ok więc to nie to

Jesteście młodsi także możecie spokojniej do tego podejść a ja czuję że nasz czas się kończy:(

Ah czyli miałaś laparoskopie a nie sono hsg? Ja właśCiwie boję się laparoskopii. To jest już taka operacja bardziej ? Miałaś cięte na brzuchu i szyte ?

Wiem wiem pewnie masz rację ale to nie jest takie proste jak się wydaje. Próbowałam już, wydawało się że człowiek o tym nie myśli a jednak gdzieś podswiadomie to siedzi

Tak właśnie wiem, optymalnie powinno być co drugi dzień. Też mi ciężko uwierzyć że przez tak długi okres czasu nie trafiliśmy na te dni jak kochamy się z taką częstotliwością