Hej mam 16 lat i duży problem. Proszę pomóżcie mi. Nie chcę się za dużo rozpisywać więc w skrócie wam to napiszę. A więc mam chłopaka który ma 24 lata (wiek się nie liczy w miłości więc proszę nie oceniać) bardzo się kochamy i dogadujemy ze sobą wiadome tak jak w normalnym związku się nieraz kłócimy ale i tak się kochamy. Jesteśmy od siebie 500km ale przyjeżdżał do mnie nieraz i mama go polubiła bo nocował nawet u mnie kilka dni a potem coś sobie ubzdurała o nim i kazała mi jechać. Kazała mi z nim skończyć i wgl ale ją przekonałam i nam pozwoliła być razem pod warunkiem że bd dzwonił do mnie o 16 dopiero bo mam lekcje i tak dalej. Wiadome że nie dokońca przestrzegaliśmy zasad ale zasady są po to żeby je łamać a jak wychodzę rano z psem to zawsze z nim gadam i się do tego przyzwyczaiłam. Po dwóch miesiącach przeczytała jedną moją wiadomość z nim bo na chwilę zostawiłam tel i przeczytała że napisał "dzwonisz do mnie czy nie" bo miałam do niego dzwonić ale nie zobaczyłam tego i ona odrazu że tak się do mnie oddzywa i wgl i zaczęła mi wygadywać że mam z nim skończyć bo to nie jest chłopak dla mnie i nierób z niego i wgl a ja siedziałam zamknięta w pokoju i płakałam bo każdy u mnie w domu przestał tolerować mojego chłopaka więc miałam wszystkiego dość. Napisałam wszystko chłopakowi o tym wszystkim a on że damy radę się z tym ukrywać że jesteśmy razem i wgl a po dwóch dniach mama chciała mój telefon na chwilę żeby zobaczyć czy nie mam z nim kontaktu a ja przestraszona nie chciałam jej dać telefonu bo wiadomo że mam z nim kontakt i nie sądziłam że będzie mnie non stop sprawdzać ale jednak. Uznała że niby się na nią rzucam i zobaczyła połączenie od niego w moim tel więc wzięła mi telefon i schowała nawet powiedziała że zapisze mnie do psychologa nie wiem czm, po dwóch dniach ubłagałam ją o ten tel i mi oddała pod warunkiem że na jej oczach usunę jego nr i wszystko z nim związane więc to zrobiłam i też musiałam bloknąc go na Messengerze więc to zrobiłam i ja płakałam i ona i powiedziała mi że znajdę sobie lepszego i wgl bo z nim przyszłości nie będę mieć a ja uważałam inaczej. Po tym jak mi oddała telefon to go odblokowałam i napisałam że nie możemy być razem bo widzi co się dzieje i no a on płakał i pisał że nie chce mnie stracić i że mnie kocha i możemy się ukrywać, ja go zablokowałam na messie a po kilku minutach napisał do mnie z innego konta które stworzył żeby do mnie pisać więc mnie przekonał bo też nie chce go stracić i go kocham i nie mg tak o wymazać go z pamięci więc tak o to do teraz się ukrywamy i boje się że pewnego dnia nas nakryje ktoś i będzie ze mną źle. Proszę was pomóżcie mi bo nie wiem co robić pokryjemu z nim pisze i gadam kiedy mogę ale niedługo może to wyjść na jaw (ostrzegam że już rozmawiałam z nią o tym że go kocham i nie chcę go zostawiać ale na nią te moje gadanie nie działa) co mam robić? Ukrywać ten związek przed mamą jak go kocham? O tym wie tylko moja przyjaciółka nikt więcej ale może nadejść moment jak mama albo ktoś z rodziny się dowie i mi znowu telefon zabierze i nie będe miała z chłopakiem wgl kontaktu i o to najbardziej się boje a nie umiem go tak zostawić bo go kocham...