Angie2k19
Zarejestrowani-
Zawartość
10 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
9 lipca miedzy mną a moim partnerem doszło do stosunku. Niestety pękła nam prezerwatywa i część nasienia została we mnie. Po dwóch godzinach zażyłam tabletkę Escapelle. 18 lipca powinnam dostać miesiączki jednak ta od dwóch dni się spóźnia. W zamian mam gęste jasno żółtawe upławy i doskwiera mi swędzenie w okolicach wejścia do pochwy. Szyjka macicy jest dosyć nisko około czterech centymetrów i jest twarda. Od kiedy wzięłam tabletkę bolą mnie jajniki. Według kalendarzyka 4 lipca miałam owulacje a 5 ostatni dzień płodny. Czy mogło dojść do zapłodnienia ? Czy jednak może to być spowodowane wahaniami hormonalnymi po zażyciu tabletki Escapelle ? ** W czerwcu z tego samego powodu dzień przed spodziewaną miesiączką (17.06) zażyłam EllaOne i okres spóźnił się o dwa dni. W maju odstawiłam tabletki antykoncepcyjne.**
-
No właśnie też mi się wydaje że to nie był powód tylko pretekst Mam takie myśli że może było mu dobrze ale sam nie wie czy chce związku czy nie... On jest niestety bardzo skomplikowany ma swój świat
-
To w takim razie gratulacje, zazdroszczę Pisze nadal codziennie, wydaje mi się ,że jakby kogoś nagle poznał to by nie pisał Poza tym ma wiele znajomych kolegów, koleżanek wiec może pisać z nimi a pisze do mnie do swojej byłej i wie że ja do niego nadal cos czuje...
-
Bardzo chcę. Nadal nie mogę się pozbierać i chce żeby wrócił Ja w tym roku będę mieć 20 lat on ma 21 w tym roku 22 więc nie ma mowy o budowie domu itd.
-
Hejka mam pytanko odnośnie stawiania tarota. Czy wierzycie w to ? Oglądacie filmiki na YT, na których wróżki czytają karty ? Bądź korzystacie z prywatnych czytań za, które płacicie ? Czy owe wróżby z wami rezonują i sprawdzają się ? Ja zawsze kiedy wybieram kartę to za każdym razem mówi prawdę o mnie i o mojej sytuacji, doskonale ze mną rezonuje ( nie ważne jakiej wróżki kanał oglądam zawsze wychodzi to samo ). Kilka razy nawet sytuacje wyczytane z kart się sprawdziły.
-
Tak wiem, ale on doskonale wie, że mnie zranił i może nie jest pewny czy chciałabym do niego wrócić. Poza tym zawsze jak pisał coś miłego to go spławiałam....
-
Wiem, że to naiwnie brzmi ale on naprawdę taki nie jest. Poza tym jest szalenie przystojny ma ogromne powodzenie więc wątpię, żeby został spławiony.
-
Dodam jeszcze, że po tej domówce on zrobił się jakiś oschły mniej pisze idt. Obawiam się że słyszał jak rozmawiałam z koleżanką o chłopaku który mi się spodobał po naszym rozstaniu. Bardzo chciałabym się z nim spotkać...
-
Angie2k19 zaczął obserwować O co może chodzić byłemu ?
-
Hejka ! Pół roku temu zerwał ze mną chłopak byliśmy razem rok. Nasz związek był udany nie kłóciliśmy się, były lekkie sprzeczki ale nie było to nic poważnego. Pewnego dnia Damian strasznie mnie zdenerwował zadzwoniłam do niego i powiedziałam wszystko co mi leży na sercu. Na drugi dzień nadal było nie ciekawie ale myślałam że jak się spotkamy to wszystko będzie okej ( zawsze jak mieliśmy sprzeczkę to podczas spotkania wszystko wracało do normy ). Ale on ze mną zerwał. Powiedział, że on musi być sam i nie nadaje się do związku. Mówił, że niby bardzo mu się podobam ale on nie jest w stanie dać mi szczęścia i zasługuję na kogoś lepszego. Dodał jednak, że chce mieć kontakt. Po zerwaniu codziennie pisaliśmy ale wiadomo to nie było to samo bo on utrzymywał dystans, pisał jak do koleżanki. Po tygodniu zapytałam czy się spotkamy ( miałam cichą nadzieje, że do siebie wrócimy). Spotkaliśmy się zapytałam czemu tak naprawdę ze mną zerwał a on powiedział ze tak naprawdę przez około miesiąc nie wiedział czy nadal cos do mnie czuje i że u niego się to wypaliło. Byłam w szoku ponieważ D przez ostatni czas był cudowny, romantyczny itd. Zamieszkałam w warszawie ze względu na studia, nie mieszkaliśmy razem ale on ciągle chciał żebyśmy pomieszkiwali razem raz u mnie raz u niego. Wracając- kontakt z mojej strony po ostatnim spotkaniu się urwał ale on ciągle coś pisał w końcu przestał bo mu nie odpisałam. Po miesiącu bez żadnego kontaktu napisał-odpisałam mu. Piszemy już tak 3 miesiące. Na początku nie robiłam sobie żadnych nadziei ale jaki czas temu D zaczął pisać tak jak na początku naszej znajomości. Komplementował mnie, wysyłał swoje zdjęcia ( nawet bez koszulki po kąpieli ), dawał też znać, że chce się spotkać pisał np. że jest blisko mnie i zaraz zajedzie na placek, który upiekłam, ale ja go zbywałam :( Raz nawet zaproponował żebym u niego spała bo ma nowe mieszkanie i ma wolne łózko ja wtedy napisałam mu że idę robić obiad na co on odparł, że chce żebym mu taki ugotowała jak u niego będę. Naprawdę pisał rzeczy, które narobiły mi ogromnej nadziei na powrót. Pewnego dnia spotkaliśmy się na domówce u naszego wspólnego kolegi. D przywitał się ze mną a resztę wieczoru nawet się nie odezwał. Patrzył się tylko a w pewnym momencie gdy stałam koło drinków podszedł staną koło mnie i sięgając po wódkę ocierał się o moje plecy swoim torsem. Wiem ja też mogłam się odezwać...I teraz pytanie o co mu może chodzić ? Czy możliwe jest że on jednak coś czuje ale sam nie wie czego chce ?