Dzisiaj oglądałam filmik Magdy o tureckich zwyczajach i zauważyłam, że Magda przez cały filmik naśmiewała się z tych tradycji (szyderowała z nich), a Nuri był zmieszany. Z jednej strony mam wrażenie, że Nuri czuje wstyd, że w jego kraju są takie tradycje, a z drugiej strony stara się ich bronić, żeby Polacy nie pomyśleli, że to może wskazać na duże zacofanie Turków. Poza tym ogólnie mam wrażenie, że Magda jest poirytowana Turcją, zwyczajami, sposobem bycia Turków, ale też samym Nurim. Kiedy on na nią spogląda i się uśmiecha, ona tego nie odwzajemnia - na dzisiejszym filmiku dokładnie to widać.