Dziewczyny, mój syn ma dziś 16 lat. Kiedyś ważyłam 52 kilo, w ciąży przytyłam 23. Jak mały słoń byłam. W czasie porodu spadło 11 kilo ,synuś ważył 4 kilo, gdy się urodził... reszta odpadła ode mnie z łozyskiem..hehehe. teraz mam prawie 40 lat i ważę 55 kilo, przy wzroście 165...A jem wszystko, bez wyjątków. I biorę od ponad 10 lat tabletki antykoncepcyjne. Nic nie uroslo, może trochę cycusie.hahaha. Serio. A synuś pił do 2,5 roku moje mleczko. Nie sciemniam. Jestem dorosłą i dojrzałą kobietą. Nie martwcie się niczym...