Jak w temacie jestem wysokim niebieskookim blondynem trenuje na siłowni i mam wysportowana sylwetkę wyglądam z twarzy jak typowy Aryjczyk. Na co dzień jestem kulturalny dobrze się wysławiam dużo czytam książek i wykonuje zawód który cieszy się dość sporym społecznym prestiżem. Ale po godzinach targa mną demon, ten demon to fantazje o BDSM, lecz to nie klasyczne zabawy jak pejcze przyciągają mą uwagę, są dla mnie strasznie pretensjonalne i banalne, wole coś nieco bardziej perwersyjnego. Myślę o zbawię w igłami i wielu innych, będąc w stroju SS mana, no i oczywiście trening dyscypliny na niewolnicy . Co sadzicie o mnie ?