-
Zawartość
1840 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez IssalĄ
-
Podła hejterko a Karpacz, Kraków, Zakopane? Jej system zwiedzania mnie osłabiał. Ja zawsze staram się wycisnąć max z takiego wyjazdu. Mogę zjeść bułkę w drodze a zobaczyć coś ciekawego a ona głównie zwiedzała restauracje i kawiarnie. Przez weekend w Zako odwiedziła więcej lokali niż ja przez prawie 3 lata. A już szczytem były obowiązkowe wizyty w centrach handlowych jak jej nie było szkoda czasu?! Edit: jeszcze były Karlowe Wary
-
Nie ma zoomu, nie ma zoomu, czemu nie ma zoomu?
-
Królowa świec Najlepsza ciocia/córka/wnuczka/siostra ewer! Instruktorka jazdy fitneSIARA
-
https://tenor.com/view/salt-bae-sprinkling-salt-gif-7535412
-
Fenkju wery macz Posypać makaron parmezanem czy wersja fit?
-
A miała Siostra też wersję dla brwi? Skład ten sam co do rzęs, ale zastanawia mnie aplikator
-
Tak. Nie działa. Do tego uwalona poduszka
-
Ja mam taki wintydż z woalką, moze jej podeślę
-
Nieśmiało przypominam, że Loli czuła się ambasadorką marki
-
O swoją dietę nie dbają to co ich obchodzą ptaki i to, że mogą to przepłacić życiem
-
Plus ten kapelusz z wielkim rondem i taśmą pod brodą.
-
Od Jagody, ale żeby bylo oryginalnie i tak wszyscy mówią na nią Jagusia albo Jagienka.
-
Sorry za dubel
-
Jak ze wszystkim u niej. KlaHęsy, issalĄ, ity py, ity dy... Powtórzę się, CHORY ŁEB!
-
A to serio ma znaczenie w co bombelek załatwia swoje potrzeby? Jakaś ujma mieć na tyłku pieluchę z biedry?
-
Każda nowa umiejętność dziecka powinna cieszyć - pierwsze słowo, pierwszy krok, większa samodzielność. Ale większe dziecko wymaga większej uwagi (vide Luśka i starsi Glam). Trzeba podmyć tyłek, czasami zmienić ałtfit (a jak się nie zmaczinguje z mamusiowym? katastrofa), ogarnąć to w miejscach publicznych. Trzeba się trochę nalatać, a L jest leniwą bułą do potęgi. To mówiłam ja, bezdzietna lambadziara.
-
Luśka powinna wyłączyć tv i włączyć myślenie. Wintydż lajf to nie czas honoru czy inne stulecie winnych. Tam panowie są piękni, mężni i honorowi. W życiu to tak niekoniecznie
-
Zamiast bon appétit powinno być bonjour le diabète
-
Może dokopie się do mody dziecięcej lat 90. Kolorowe sny kiedy ja...
-
Ta kieca to srinap nie pinap. Swoja drogą, niezły rozstrzał, jak ruska katiusza. Skromna, klasyczna, aeteryczna paplotka i barwna, energiczna, seksowna pin up girl. Łotefak?
-
Oł noł! A miałam taką nadzieję...
-
Po ciężkim dniu robię się złośliwa
-
Dla mnie te sukmany są tylko do patrzenia. Nawet jeśli jakaś wpadnie mi w oko to: a) cena niewspółmierna do jakości b) przypominam sobie, że jest gruszkowym karakane, który będzie w nich fatalnie wygladał c) te niektóre wzory... wolę owinąć się w zasłonkę lub dywan u babci d) gdzie w tym wyjść, żeby być ubraną a nie przebraną? Jeszcze ...enki z pierwszych kolekcji mogły być uniwersalne, np rosa marina. Teraz idzie to w kierunku marki niszowej. Im się chyba wydaje, że co niszowe i polskie to prestiżowe. No tak średnio bym powiedziała, tak średnio
-
W przyszłym roku na wosp. Za dobicie do 100k.
-
Jesteś gotowa na droższą przesyłkę? Toż to trzeba firma ochroniarską transportować!