Wiecie co, gdyby było jak w bajkach i dobro zawsze zwyciężało to już byłoby po ptakach. A tak jeden chory człowiek straszy cały świat... Ale w tym całym nieszczęściu cudowne jest to, jak wiele osób chce pomagać. Jak organizują się zbiórki wszelakie. I tak sobie myślę, że mimo całego zepsucia XXI wieku człowieczeństwo jeszcze się gdzieś tli. Spokoju dla Was Siostry, tego wewnętrznego.
JESZCZE BĘDZIE PRZEPIĘKNIE!