Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meelody93

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam. Mam dylemat odnośnie chrztu mojego dziecka, a mianowicie jest obecnie pandemia i nie odbywają się żadne imprezy. wszystko możliwe, że latem poluzują obostrzenia jak to było w 2020r. Ale problem polega nie w samej pandemii, a w ilości gości. Mój mąż ma 5cioro rodzeństwa (wszyscy z parą) ja jestem jedynaczką, ale jeżeli już byśmy mieli wyprawiać tak huczne przyjęcie z okazji chrzcin to musielibyśmy zaprosic około 40 osób, bo niestety ale w takiej sytuacji nie mogłabym pominąć mojej najbliższej rodziny czyli moich chrzestnych oraz mojego kuzynostwa, z którym mam świetny kontakt. Na chrzesnych dziecka bierzemy mojego kuzyna i siostrę męża. Nie uśmiecha mi się robić drugiego wesela z okazji chrzcin dziecka, a koszty tez się liczą. Wyszłoby to kilka tys. Zatem jak wybrnać z tej sytuacji? Zrobić chrzciny już i zasłonić się pandemia? Wtedy i tak wyszloby ok 13 osób (w domu) więc nadal nie malo, ale tylko chrzestni, nasi rodzice i dziadkowie? Doradźcie bo jestem w kropce, a i tak wiem, że będzie obraza, że nie zaprosiliśmy całego rodzeństwa męża z partnerami, gdzie to jeszcze młodzież po 20 lat. I samych ich wyszloby 10 osób Pomocy!
×