Kaszamanna, myślę podobnie jak Ty, że dobrze jest wkroczyć w dorosłość, że dla męża najważniejszą osobą jest żona i rozumiem, że oczekujesz stabilizacji związku w postaci zaręczyn. Kwestie finansowe nieistotne, w koncu nie jesteś w związku z jego rodziną, tylko z Nim i domyslam się, że nie będziecie z nimi mieszkać. Jak już KorpoSzynszyla napisała, macie duże różnice światopoglądowe i tu jest problem.