Hej jestem w podobnej sytuacji...zakochałam się w innym...jestem mężatką...szalony sex którego z mężem już nie ma...pewnie tego brakowało...nie mogę o nim zapomnieć.. bol i cierpienie okropne...chciałam zostawić męża sle kredyt..dzieci ...wszystko rozwaloona...nie daje rady..nie jestem szczęśliwa...wszyscy mówią że to normalne życie takie jest..co robić