Drodzy rodzice, jestem mama 18 miesięcznego synka którego diagnozuje w kierunku autyzmu. Diagnoza jest przesądzona. Synek mój kochany nie reaguje na imię, nie reaguje na polecenia, nie rozumie co się do niego mówi, nie wskazuje palcem, nie dzieli wspólnego pola uwagi,nie bawi się zabawkami... Ehh książkowe typowe objawy. Jest chłopcem pogodnym, nie boi się ludzi , interesuje się dziećmi ;) jest raczej spokojny - wiadomo zdarzają się momenty płaczu które wg mnie wynikają z bezsilności i niemocy komunikacji z jego strony. ;(
Od 2 miesięcy skupiam na nim cała swoją uwagę, jednak brak postępów. Od kwietnia zaczynamy spotkania z pedagogiem i logopeda 2 razy w tygodniu. Czekam też na spotkanie w ppp w celu wyrobienia wwr.
Kochani czy wasze dzieci mające takie objawy w okolicach 2 lat i objęte terapia dokonały przełomu, tzn nastąpiła poprawa w tych kwestiach? Proszę o szczera odpowiedź, potrzebuje nadziei....
Proszę o kierunek jaka terapia pomogła?