Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

porwał mnie jaszczomp

Zarejestrowani
  • Zawartość

    511
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez porwał mnie jaszczomp


  1. 4 godziny temu, Oczarowana45 napisał:

    To jak nie z randomem to z kim? kolega do seksu?

    ty naprawde masz 30 lat? bo pytania nastolatki zadajesz. Chłopa upatrz i zagaduj, umawiaj się randkuj, jak dobrze idzie przez jakiś czas i normalny ziomek i macie dużo wspólnego to ruhaj, potem zamieszkaj razem, ślub, dzieci, piesek, kotek domek z ogródkiem i takie tam. To nie jest jakiś lot w kosmos tylko prosta sprawa i miliony nawet bezmózgów to potrafią. Bierz się do roboty a nie czekasz na samoistny cud.


  2. 5 godzin temu, Oczarowana45 napisał:

    A czemu mam niby taki rozum? odpowiadam wedlug tego co sama czytam ze osoby 30 + sa nienormalne gdy z kimś nie spały. Wiec wyglada na to ze powinny kogos szybko znalezc do tego lozka zeby być normalne wedlug opini publicznej.

    nie to że powinny szybko kogoś znaleźć, tylko powinny przerobić swoje mentalne spyerdolenie wybrzydzając i czekając na księcia czy modelke z serialu i dobierać się realistycznie z kimś z otoczenia, a nie marudzić


  3. 5 godzin temu, Oczarowana45 napisał:

    i z nikim nie spałam to jest nienormalny i powinien przespać sie z kimkolwiek? Niektorzy nie sypiają z nikim bo czekają na milosc a ona nie przychodzi

    jak przez tyle lat nie trafiłaś "miłości" to raczej nie trafisz, coś z tobą nie tak, masz chorą wyobraźnie odnośnie co to jest ta miłość, TV zryło ci mózg i jesteś spalona, stracona, jednorazówka genetyczna, kup kota i czekaj na śmietnik historii


  4. 2 minuty temu, Leżaczek napisał:

    Jedna miała 3 u rodziców po 30 😄

    Gdzie poznasz ze 100+ żadna nie odda 20-30 na oszczędności z pensji kilku tysięcy. To najlepsze lata ich życia, uroda itd bez sensu żeby oczekiwać oszczędności. Stroją się żeby znaleźć faceta.

    Najlepsza była 18nstka z 1, nie dolozyla by się tym 1 do domu xD

    rozwalają kase na makijaże, ciuchy, oraz inne pierdoły to potem nawet nie ma parenaście tysięcy na zakup auta za gotówke, nie mówiąc o inwestycjach, a od facetów wymagają cudów


  5. walczyć czyli co? chcesz go odbić tamtej? będzie walka w kiślu czy jak to widzisz? chcesz go zdobyć cípą?

    u was kobiet to normalne chcieć kogoś kogo ktoś inny już ma, bo uważacie że jak inna w nim coś widzi to musi się nadawać.... czy byś chciała aby inna ci faceta tak podbierała?

    może on dzwoni tylko z przyjaźni a ty sobie coś ubzdurałaś że on chce coś wiecej


  6. Dnia 5.07.2021 o 03:30, HajleSyllasje napisał:

    Pytanie co to znaczy "mieć oszczędności" 5K? 100K? Chyba mało kto przepuszcza wszystko co zarobi w miesiąc. Z resztą, co z oszczędności jak jeszcze więcej ma się do spłacenia.

    np, gdy typowa kobieta niech będzie ma nawet te minumum 3 netto i mieszka z rodzicami, to może spokojnie odkładać 1.5, czyli w rok ma 18tyś, czyli typowa 30 latka singielka powinna mieć minimum 120tyś oszczędności/inwestycji i nie bez uwzględniania zysku z tych oszczędności np te marne 5% rocznie, czyli rok 1 odkłada 18tyś, 5% na tym robi to ma 18,900, rok dwa odkłada 18tyś razem ma 36,900 +5% z kapitału 1845, czyli po 2 latach ma 38,745, rok 3 odkłada 18tyś, czyli ma 56,745 +5%(2837 z kapitału ), razem 59,582, rok 4 odkłada 18tyś to ma 77,582 +5% ( 3879 ) czyli razem 81,461, rok 5 odkłada 18tyś to ma 99,461 +5% (4973 ), razem 104,434.

    30 latka powinna mieć mimimum te 100tyś


  7. Dnia 3.07.2021 o 17:20, Oczarowana45 napisał:

    którzy uważają seks za fundament związku i na tym opierają związki inni znów bardziej na przyjaźni. Jedni sa bardziej uczuciowi drudzy znów traktują seks jak sport co o tym myślicie?

    seks to mniej niż 1% życia, jak inne sprawy się nie schodzą to tym nic nie zdziała


  8. 3 godziny temu, kejtred napisał:

    Rozumiem Cie ale jeżeli typek jest nieatrakcyjny to powinien sam znać swoje słabe punkty - szczególnie jeżeli często jest odrzucany.

    Ja chce go tylko spławić. Nie chce mu dodatkowo dopie)dalać jaki jest choooyowy i rozkładać na czynniki pierwsze co mi się w nim nie podoba. Już wystarczy, ze go spławiam, po co dodatkowo dołować typa ? Może w końcu pozna tę, której te zakola nie będą przeszkadzały. 

    możesz mu jasno powiedzieć, "sorki ale nie czuje chemii między nami, nic z tego nie będzie". Proste, bezpośrednie i jasne, więcej nie musisz nic tłumaczyć.

    • Like 1

  9. 3 godziny temu, kejtred napisał:

    i to naprawdę kwestia przypadku ...bo gdybym nie spotkała po tych dwóch tygodniach tego Pana "B" to pewnie wciąż, nawet do dziś, żyla bym wspomnieniami o Panu "A"...a tak żyję wspomnieniami o Panu "B"...i pewnie tak będzie póki nie poznam Pana "C", dla którego stracę głowę 🙂 

    może też nie być Pana "C", bo znowu strach że cie zużyje i zostawi


  10. 3 godziny temu, kejtred napisał:

    każdy mój ex był w choooy atrakcyjny ale skoro sami mnie zostawiali to uznałam, że nie ma co marnować kolejnych miesięcy na zatracaniu się w płaczach za kimś kto ma Ciebie w du)pie tylko trzeba sobie ułożyć życie jak najszybciej na nowo. Wydaje mi się, że jest to zdrowsze niż płakanie miesiącami za kimś z kim i tak już nigdy nie będziesz. 

    to ile tych ex było? może to że byli w chooy atrakcyjni było powodem że byłaś dla nich tylko tymczasowym towarem do podupczenia


  11. 11 godzin temu, patti napisał:

    Poznałam faceta na portalu randkowym. Dobrze mi się z nim pisało, niestety na spotkaniu nie zaiskrzyło z mojej strony. Wyglądał lepiej na zdjeciu niż na żywo, nie spodobał mi się i trochę też mi się nudziło. Jednak to miły facet i nie chciałam z nim pogrywać.  Ciężko mi było to napisać, więć skłamałam, że nie jestem gotowa na relację i jeszcze muszę do siebie dojść po poprzednim związku i lepiej żeby poznał kogoś innego. Myślałam, że wszystko jasne, ale on co jakiś czas sie przypominał, ja cały czas mówiłam to samo - chyba każdy facet by olał taką dziewczynę. A on ostatnio zaczął wysyłać zdjęcia win, którymi się upija i że on ze mnie nie zrezygnuje, pisał jaka jestem piękna itp.  Co byście zrobiły w tej sytuacji? Chciałabym się go pozbyć, ale jakby nie rozumie co do niego piszę (już wiele razy pisałam mu to samo, że nie mam chęci na związki, a on nie może tego zrozumieć). Jest dla mnie odpychający. Zdziwiły mnie też takie wyznania po pierwszym spotkaniu.

    chcesz się go pozbyć? wyślij mu zdjęcie bez makijażu

×