Oczywiście że będę ją uwielbiać. Przynajmniej nie jest zakłamana jak większość bjuti guru, czy innych vloggerek. A jeśli chodzi o zakupocholiizm to cóż, jeśli Ewa nie widzi w tym problemu, dobrze się z tym czuje i nie wpływa to na jej zdrowie czy jakość życia, to ja również problemu nie widzę