Piotreksak

Siemanko, noszę okulary o oprawkach plastikowych, w kolorze czarnym i kształcie prostokątnym, myślę że są trochę za duże na moją twarz, przymierzam się do zmiany okularów i myślałem głównie nad oprawkami: plastikowe okrągłe lub metalowe aviator (pilotki), które według Was lepiej wyglądają u mężczyzn, żeby nie wyglądać jak typowy informatyk? Oczywiście chodzi mi o okulary korekcyjne, moja wada to -4, aktualne szkła mam z indexem 1.6, natomiast tym razem wziąłbym o indeksie 1.67, więc szkła byłyby cieńsze i aż tak oczu mi optycznie nie zmniejszały przy mojej wadzie wzroku. Mój typ urody: Ciemny brunet z zarostem 3-7 dniowym w zależności od aktualnego widzimisię (zarost jest zadbany) bez wąsa bo nie lubię, mam gęste włosy na głowie i brwi, brak zakoli. Karnacja przeciętna, mam 22 lata. Jeśli chodzi o typ sylwetki to zwyczajna, ani nie jestem chodzącym patykiem, ani facetem z "brzuszkiem". Może polecicie mi jakieś fajne oprawki, mogą być nawet inne niż te, które wymieniłem powyżej, gdyż dość mam komentarzy "wyglądasz jak informatyk" czy "bez okularów to nawet przystojny jesteś" Od razu powiem, że soczewki są niemożliwe, gdyż na dwóch wizytach nie udało mi się ich założyć.

Witam, wraz z dziewczyną pocieraliśmy swoimi narządami aż do wytrysku, natomiast sam wytrysk odbył się po tym jak ze mnie zeszła to możliwe, że wcześniej był preejakulat. Nie było penetracji, dziewczyna miała dni płodne, a dziś spóźnia się jej okres o 3 dni, czy jest możliwe żeby zaszła w ciąże? (członek nawet na chwile nie znajdował się w środku)

A jakie byście polecili oprawki, żeby było dobrze? Albo z kim pójść, myślałem o koleżance, która nie boi się powiedzieć, że jest po prostu źle.

Witam, jestem facetem w przedziale wiekowym 20-25, ciemny brunet z krótkim zarostem w zależności od aktualnego upodobania 3 lub 7 dniowy. Noszę okulary, szkła wcale nie są jakieś mocno grube, gdyż wada to -4 i były specjalnie cieniowane. Chciałbym zwrócić się do kobiet co o tym sądzą, a mianowicie: Często słyszę, że bez okularów jestem przystojny, a w okularach brzydki lub średni (wiadomo o co chodzi, po prostu próbują być miłe), noszę aktualnie czarne dość szerokie prostokątne oprawki, potocznie nazywane chyba kujonkami. Byłem na kilku wizytach odnośnie zakładania soczewek ale los chciał, że mam tak wrażliwe oczy co prowadzi tylko do marzenia noszenia soczewek. A więc do sedna, myślicie że dobrym pomysłem byłoby zmienienie oprawek na jakieś modniejsze oraz szkła o jeszcze większym indeksie? (jeszcze bardziej cienkie) Czy przesadzam i szukam dziury w całym i powinienem to olać? Oprawki o których myślałem to takie typu Aviator (chyba potocznie mówi się na nie pilotki) oraz okrągłe z szerokimi lub wąskimi oprawkami. Moja twarz jest owalna lub pociągła. Może Wy mi coś zaproponujecie?