Hej, mam może takie dosyć nietypowe pytanie. Pisałam w ubiegłym roku przez parę miesięcy z pewną osobą. Po jakichś dwóch miesiącach ta osoba chciała założyć drugi numer w Orange, ponieważ główny był w jakiejś innej sieci i do mnie szło sporo na SMS. Więc ja kupiłam tej osobie kartę SIM i nie otwierana przekazałam do ręki i ta osoba włożyła ją do swojego telefonu i zarejestrowała smsem na mnie i dalej pisaliśmy na tym numerze głównie. I teraz chodzi o to czy da się ustalić że ja z tą kartę praktycznie nie mam nic wspólnego, z tym numerem. Tyle że na mnie zarejestrowany? Ponieważ ta osoba się wypiera ażeby to był jego numer i oskarża mnie ze to ja sama do siebie pisałam przez te miesiące i sobie odpisywałam i chce mnie oskarżać o "fałszowanie dowodów". Czy da się to jakoś ustalić przez sąd?