Naag
Zarejestrowani-
Zawartość
154 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Naag
-
To już desperacja.
-
Nie,nie odwrotnie.
-
Mają.
-
W małych też
-
Zakochanie jest wtedy kiedy wyobrażasz sobie wspólne życie,a miłość kiedy nie wyobrażasz sobie życia bez tej drugiej osoby.Taka jest , moim skromnym zdaniem, "subtelna"różnica tych dwóch, jakże cudownych stanów.
-
Nie. Już mnie mdli na myśl o wspólnych nocach
-
Jakie oszczędności mają samotne kobiety po 30
Naag odpisał porwał mnie jaszczomp na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Nie mam oszczędności ,bo z czego mam odłożyć jak zarabiam niewiele więcej niż najniższa krajowa?🥴 -
Mężczyzna musi mi się podobać.A żeby mi się spodobał to musi być silniejszy i odważniejszy ode mnie,po to abym czyła się przy nim bezpiecznie.Do tego dochodzą też inne rzeczy takie jak umiejętność rozmowy i słuchania,szacunek itd. Niestety,ale ciężko takich mężczyzn poznać,albo ja miałam pecha. Raz próbowałam zmusić się do relacji ,nie mając kompletnie żadnych wymagań /oczekiwań /uczuć co do drugiej osoby.To dopiero była katastrofa. Jedna rada ode mnie-Nie róbcie tak. Nigdy na żadną relację nie patrzyłam przez pryzmat pieniędzy.
-
W życiu nigdy nic nie wiadomo, więc po co się negatywnie programować.
-
Ja tam wierzę, że to się spełni. Nie wiem jak, ale będzie.
-
Zgadzam się. Dla mnie szczęście to domek na wsi, ognisko, gitara, chodzenie boso po łące, huśtawka na drzewie, ktoś obok. To moja definicja szczęścia.
-
Ile hajsu by wam wystarczyło by na stałe rzucić prace ?
Naag odpisał szym pans na temat w Życie uczuciowe
Rzucam pracę, kupuję dom z dużą działką na wsi . I zaczynam zajmować się tym o czym zawsze marzyłam,nie myśląc czy mi to przyniesie dochód. -
Ile hajsu by wam wystarczyło by na stałe rzucić prace ?
Naag odpisał szym pans na temat w Życie uczuciowe
2 mln zł -
Ile tych fal zaplanowali?
-
Ja przeważnie robię to co chcę. Też jestem po kilku "dziwnych" i chorych relacjach, ale jeszcze, naiwnie być może, wierzę, że to nie koniec. Po prostu to tak nie może się skończyć.
-
Mnie czeka w tym roku samotny urlop. Zastanawiam się jak wyjazd w pojedynkę na mnie wpłynie, nigdy nie byłam sama na urlopie. A wy?
-
Brak jej odwagi, aby zakończyć to tak, jak powinna. Cóż, standard.
-
Już go skrzywdziłaś. Mleko się wylało. Pytanie kto posprząta.
-
Straconych lat nie odzyskasz nigdy już, ale jesteś na dobrej drodze, aby kolejne lata stracić i nie żyć wcale tylko wegetować. Każdy wybiera dla siebie.
-
Nikt Ci nie da złotej rady. Moim zdaniem powinnaś podjąć jakąś decyzję i liczyć się z konsekwencjami, ale... coś mi mówi, że kochankowi tak wygodnie Pytanie czy Ty kochasz swojego męża? Wnioskuję, że tak, skoro staraliście się o dziecko. Pytanie dlaczego weszłaś w romans jeśli kochasz i jesteś kochana? Odpowiedzi na to pytanie musisz sama poszukać.
-
To nie jest normalne.
-
Niestety, nie znam takich.
-
Moim zdaniem powinnaś wrócić na terapię i przerobić pewne schematy,bo jak sama widzisz, problem nadal istnieje. Błędy zauwwżasz świadomie, ale podświadomość masz "chorą".
-
Nie, nie jest to normalne.