Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mibo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    216
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Mibo


  1. 2 minuty temu, Druhu napisał:

    Uważasz, że jestem ...ą, który przez kilka lat nie potrafił ustalić czy Jezus w moim życiu działa? Gdzie dokładnie się znajduje i na czym opiera się jego funkcjonowanie? 

    Na pewno jesteś zmanipulowany. To chyba nie twoja wina gdzie się wychowałeś i jak ci mózg prali od dziecka


  2. 5 godzin temu, Barbaraa napisał:

    A wiec zaczęło sie kiedy już byliśmy narzeczenstwem, a na pewno już wcześniej tylko odkryłam to po zaręczynach. Jesteśmy po ślubie juz 5 lat, mamy małe dziecko. Myślałam, że z tym skończyl, obiecywal, były już o to spore awantury. Teraz mamy dziecko. W nocy spojrzałam w jego telefon. Chciałam się upewnić. W komunikatorze mnóstwo kobiet. Pisze z nimi praktycznie cały dzień, nawet od 6 rano gdy idzie do pracy. Przez cały dzień przeplatają się te rozmowy. Pyta się ich co mają teraz na sobie. I przechodzi dalej. To są tematy o codziennym życiu i seksie. Nie mogę w to uwierzyc. Czy takie coś jest normalne w związku? Nie wiem co robić. .

    Nie jest.

    Ale skoro o tym wiedziałaś to po co ślub z nim brałaś?

    Dla mnie to zdrada. 


  3. 16 godzin temu, GolliathPl napisał:

    A moj ma jakies 19do 23-24cm dlugosci w pełnym zwodzie. Nie wiem co myśleć. 

    Chyba z kręgosłupem. Mierzymy linijką od boku w pełnym wzwodzie.

    1. Boli ją szybko, bo masz za dużego

    2. Może masz gorzki smak spe.rmy

    Ja z poprzednim partnerem też lubiłam co innego, a z obecnym, co innego np: pozycje. Nie wiem jak to działa, może właśnie zależy od budowy członka 


  4. 2 godziny temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Napisz mu że uznajesz seks i mieszkanie razem tylko po ślubie to facet sam się zwinie 🙂

    Sama bym się zwinęła mimo dobrych intencji. Nie brałaby kota w worku 😄

    Ale autorka powinna powiedzieć coś równie odstraszajacego jak:

    Nie podoba mi się, że wysyłasz mi nagie zdjęcia,ja chcę na początku kogoś poznać, czyli wyjść na spacer, lody, zjeść coś, film zobaczyć, jechać w góry. Seksualne sprawy dopiero jak poznam kogoś lepiej, może parę miesięcy. 

    Jak usłyszy, że ma czekać kilka miesięcy, łazić po górach i gotować spaghetti to jak myli tylko jajami to od razu czmychnie.

     


  5. Ja bym przyjęła pomoc finansową chłopaka. 

    Duzo ludzi z bogatych domów nie ma oporu dać komuś coś, pomóc jak ma możliwości.

    Skorzystaj, ale jeśli się źle czujesz możesz ustalić, że będziesz gotować w zamian lub jak zarobisz to mu oddasz.

    A ojca co porzucił dziecko trzeba bez grosza zostawić. Do boju!


  6. 1. Czy możesz swobodnie z nim rozmawiać o czym chcesz?

    2. Czy słucha jak się czujesz i bierze pod uwagę twoje uczucia?

    3. Czy jesteś szczęśliwa w tym związku?

    4. Czy czujesz, że oboje dajecie 50%?

    5. Czy ten związek spełnia twoje potrzeby odnośnie rozmów, czułości, wyjść, seksu?


  7. 47 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

     

    To nie jest, że hormony przenikają w trakcie sek.su.
    One się synchronizują, jak adrenalina z Telewizorem gdzie leci horror.
    Hormonami rządzi mózg, tak samo jak w sek.sie jak i podczas oglądania TV i innych działań.
    (tańczenia, śpiewania, biegania itp itd)

    Nie mówiłamm, że coś przenika. Uwalnia się. Ale głupoty pociskasz. Poczytaj biochemię Stryera lub Harpera czy nawet Bańkowskiego. Fizjologię Konturka. A nie youtube. 

    Bardzo upraszczasz tę naukę, naogladałeś się jakiś kanałów niemerytorycznych. Pociskasz jakieś farmazony. 

    Jako osoba, co sporo mądrych i nudnych ksiąg przeczytała radzę ci, nie powielać tego, bo to tak nie działa w biologii i trafiasz na kogoś kto się zna, kształcił się w kilku kierunkach i brzmisz jak ludzie, co myślą ze syropek trafia do płuc :///

     

    • Like 1

  8. 1 minutę temu, PrawiczekPzn napisał:

    Twoje otoczenie może być zgoła innego zdania

    Podobno para wygląda tak samo,
    bo w trakcie sek.su uwspólniają duszę, czyli hormony zawarte w krwi

    Jest to proces psychosomatyczny aktywujący modyfikacje epigenetyczne

    Hormony nie są zawarte w krwi i z niej uwalniane, a uwalniane zwykle do krwi. Nie znasz podstaw biologii, a o modyfikacjach epigenetycznych mówisz. Coś dzwoni tylko nie wiesz gdzie.

    Nic mi nie wiadomo, żeby hormony płciowe brały udział w modyfikacji DNA, za zmiany epigenetyczne odpowiadają enzymy.

    Ja blondynka, niska, oczy jasne, on ciemne włosy, oczy, wysoki. Ja opalona, on blady. Niezbyt podobni

    • Like 1

  9. Ja zwykle tłumaczyłam, że nie jestem zainteresowana i juz nie odpisywałam. Ale to co tutaj piszą brzmi milej.

     

    Jeśli będzie ci mówił, że się zała//  mie lub coś sob// ie zrobi. Napisz, że powinien iść do psychologa, bo tak szybkie przywiązanie to zabur, zenia. 

    Jakby groził, że się za/// bije powiedz, że zadzwonisz na pogotowie dla jego dobra. 


  10. 4 godziny temu, kasiaki napisał:

    Ale zastanawiam się czy sama nie iść, zobaczę jak reszta... Myślałam czy nie dać tego tysiaka, ale w sumie to pół wypłaty i jakiej 300 jeszcze na paliwo. Czy 700 zł będzie spoko? Czy będę sępem?

    Na prawdę tyle się daje?

    Myślałam, że zależy komu, bo wiadomo siostrze to z 1000, a koleżance tyle kasy dawać czy kuzynce co ją raz na 2 lata widzisz?

    Ja bym dała 300, ale jestem studenciakiem.


  11. I będzie widziała w tobie przyjaciela. Brzmi trochę obsesyjnie z twojej strony. 

    Myślę, że powinieneś pomyśleć o zerwaniu znajomości, zmień pracę u daj sobie czas na zapomnienie.

    Albo zaproś ją na randkę po prostu, bez wyznań, powiedz, że randka. Odmówi to daj spokój, bo będziesz zawsze nieszczęśliwy. 

    Pocierpisz pewnie pół toku czy rok i będziesz wolny


  12. 14 godzin temu, kokos89 napisał:

    ze facet co ma 38 lat i nie umie pralki włączyć ani ugotować tylko wszystko robią zaxniego rodzice to normalne? Znam osoby co nie widza w tym problemu chyba kury domowe ze wszystko zrobią za faceta. Czy tylko ja wolałabym kogoś kto umiałby o siebie zadbać i przygrzać zupe albo uprać sobie majtki?

    Dla mnie to kalectwo. Potem umrze ci mama, żona i co? 

    Pewnie tyłka też sami nie podcierają.

×