Cześć dużo czytam forum lecz dopiero teraz odważyłem się napisać osobiście. Poznałem dziewczynę na portalu randkowym i pisało nam się super od jakiś 3 tyg. Mamy wspólne zainteresowania, poruszaliśmy nawet kwestie modelu rodziny ile bym chciał mieć dzieci itp, wczoraj miałem się z nią spotkać do spotkania nie doszło, ponieważ wolała iść z koleżanką na piwo, ja napisałem że jest mi przykro z tego powodu i że tak się nie robi, miało być to nasze pierwsze spotkanie, wczoraj wieczorem odpisała mi że to nie ma sensu, nasza znajomość, to ja napisałem że pewnie jest ktoś i że ja już jestem niepotrzebny a ona mi odpowiedziała, że tylko ze mną rozmawiała i że poprostu nie jest gotowa na związki i takie relacje. Dziś wstałem i rozmyślałem nad tym wszystkim że może warto by było o nią jeszcze zawalczyć ale wszyscy moja Mama i Siostra cioteczna oraz przyjaciel mi odradzają i twierdzą że mnie w wałka robi i żebym sobie darował, a wewnętrzny głos mi podpowiada żebym się nie poddawał tylko o nią zawalczył. Takie myśli mi przejawiają a może to ta jedyna tylko trzeba się postarać, ale też nie chce być natarczywy. Pomoże ktoś ?
