Marta0308
Zarejestrowani-
Zawartość
109 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Marta0308
-
To mój 3 transfer i tak bardzo chciałabym żeby się udało od początku inaczej się czułam niż przy poprzednich dwóch dlatego zdecydowałam się robić tak szybko test zawsze czekałam do 7/8dpt a teraz czułam że coś się dzieje.
-
Dzisiaj 5dpt blastki, cykl naturalny bez zastrzyku
-
Hej dziewczyny jestem jestem po transferze wczoraj nie wytrzymałam i zoebilam sikanca wyszedł pozytywny nie jest to gruba ciemna kreska ale jest widoczna dzisiaj powtórzyłam niestety nie z pierwszego sikania bo test był wadliwy tylko z drugiego kreska ciut mocniejsza czy myślicie ze mogło się udać ze one są wiarygodne??
-
-
Dziewczynki serdecznie gratuluje Wam pozytywnego wyniku super Cieszę się razem z Wami.
-
Tzn. Jeden lekarz mówi tak drugi tak, kwestia jest taka że mam zrobionych dużo badań i moja profesor już wszystko co może mieć wpływ chce wykluczyć. Miałam 2 nieudane transfery i szukamy tego co może jeszcze mieć wpływ. A wiesz prolaktyna ponad 600 przy normie 400 coś to dużo więc lepiej dla spokoju ja zbic i mieć spokojnieszka głowę że zrobiłam wszystko co mogłam.
-
Hej dziewczyny dzisiaj wizyta USG w środę miałam dwa pecherzyki dominujące lewy 26mm prawy 18mm endometrium 8mm cykl naturalny profesor kazala zeobic wczoraj prolaktyna, testosteron, estadriol progesteron i DHEAS wszytsko w normie a prolaktyna nawet super bo w zeszłym. Miesiącu podwyzszona bo ponad 600 a teraz 92 oba pecherzyki pękły ładne ciałka żółte a endometrium 11mm profesor myslslam żeby zastosować wlewy domaciczne z osocza ale zrezygnował bo to pomaga na cienkie endometrium a u mnie jest ładne. Decyzja kolejny już trzeci transfer 27.07 wtorek czy jakieś rady od Was co mogę zrobić żeby wspomoc implantacji? Leki jakie biorę neoparin 1x1, Utrogestan 2x1, że acard 1x1 plus Folian Wit B12, Wit D
-
Hej kochane nie było mnie tu od kwietnia ale jakoś tak nie maialm mocy po pierwszym nie udanym transferze. W czerwcu miałam drugi niestety znów nie udany. Wczoraj miałam wizytę cykl naturalny endometrium 8mm, jutro sprawdzamy czy pecherzyki pękły i jutro też decyzja czy kolejna próba. Doktor mówi że u mnie wszytsko jest super fajnie ale moja macica nie chce przyjąć maluszka nie dochodzi do implantacji Czy ktoras ma taki problem?
-
-
Dziękuję Wam za słowa otuchy jesteście w tej chwili skarbem
-
A mam jeszcze pytanie czy orientujecie się czy mam szanse na kolejny transfer już w maju??
-
U mnie niestety też się nie udało
-
-
Ja robiłam tylko test i nawet cienia cieniów nie było Dzisiaj byłam na becie więc czekam na wynik ale jestem pozbawiona złudzeń, cały czs byłam pewna że się udało a teraz już wiem że nic no ale czekam
-
Nie bo moja doktor nie widziała potrzeby
-
Ja też cały czas byłam że się uda że będzie dobrze ze wszytsko idzie sprawnie żadnych większych problemów ze napewno po tylu latach to już będzie to dostałam leki i się uda ale dzisiaj mam poprostu totalne załamanie nienwiem coś pękło we mnie boje się iść na betę. To mój pierwszy transfer tak wiem że nie ma co i że są kolejne ale po tylu latach starań i patrzenia na wszytskie koleżanki i dzieciaczki dookola to poprostu zaczynam siadać
-
Ja dzisiaj 8dpt i nic jestem już podłamana A wczoraj nie było nic a wieczorem coś się pojawiło i już serio sama nie wiem Ale żeby już się nie zadręczać wywaliłam te test w cholere jutro na krew i pewnie smutek
-
Ja wczoraj zrobiłam soknca 7dpt i wieczorem zauważyłam kreskę ale dzisiaj zrobiłam rano i nic więc już nie wiem o co chodzi wiem że testów nie odczytuje się po czasie ale no wiecie jak to jest Ja jutro pójdę na krew ale większych nadziej już nie mam ehhh
-
Dzisiaj jeszcze odpuszczę za bardzo się boję. A powiedz mi jak robiłaś betę z krwi to czy nie podkusiło cię żeby zrobić sikanca?
-
Dziewczyny jutro 9dpt blastki nie wiem czy iść już robić betę czy czekać hmm denerwuje się trochę. Iskrzynka a Ty jak tam?
-
Właśnie znów zaczęłam czuć dół brzucha nie są to ani skurcze tylko taki ztlumiony ból takie cmienie ciężko to opisać hmmm I tym razem naprawdę czuję coś nie doszukuje się bo robie w domu pranie itp zajmuje się życiem codziennym a to poprostu czuję i teraz tak sobie mówię że poprostu może będzie ok że zarodek wnika głębiej w macicę skoro to samo czułam już wczoraj wieczorem
-
Kochana ja mam to samo cały czas myślałam że bedzie dobrze bo czemu ma się nie udać przecież nie ma do tego powodów a teraz już tracę nadzieję jakoś kryzys mam wczoraj miałam cały wieczór kłócić w okolicy macicy i pachwina bolała. Piersi bolą cały czas i taka myśl że nic z tego
-
Gratuluję Cudowna wiadomość
-
Myślę że nie ze spokojnie możesz iść na wizytę tzn ja w 2dniu miesiączki normalnie byłam na wizycie dr przepisała leki zrobiła usg nawet
-
Kochana jesteś dziękuję za słowa otuchy No to czekamy